- Nigdy czegoś takiego jak nie widzieliśmy. Ludzie strzelali się fajerwerkami w centrum miasta - alarmują turyści z Warszawy, którzy postanowili odwiedzić pasaż Niepolda we Wrocławiu.
Znany rockowy klub Niebo z Pasażu Niepolda we Wrocławiu został zamknięty na początku wakacji. - Z analizy prawnej dokumentów związanych z najmem wynika, że mogę wrócić do końca lipca - poinformowała w internecie właścicielka lokalu, który istniał przez prawie 25 lat.
Z Pasażu Niepolda zniknął rockowy klub, który działał prawie 25 lat i był jednym z najbardziej znanych lokali we Wrocławiu. "Nigdy nie zapomnę", "to był mój drugi dom", "znika miejsce z moich młodych lat" - tak żegnają go wrocławscy internauci.
Po 19 latach działalności zamyka się popularny klub muzyczny z pasażu Niepolda. "Nie udało nam się dźwignąć po okresie pandemii, gdzieś zatraciła się magia" - napisali w internecie właściciele Bezsenności.
- Podniósł klienta jedną ręką, drugą zadał mu cios - mówił sędzia Piotr Wylegalski, ogłaszając prawomocny wyrok więzienia dla ochroniarza z klubu Jamaica w pasażu Niepolda we Wrocławiu.
- Czy prokurator poświęcił chwilę na wyjaśnienie, dlaczego doszło do pobicia? W akcie oskarżenia na ten temat nie ma nic - mówił sędzia Zbigniew Muszyński, uzasadniając wyrok za pobicie w pasażu Niepolda we Wrocławiu.
Koniec procesu o pobicie w pasażu Niepolda. Prokuratura oskarża 27-letniego studenta i 28-letniego ratownika wodnego o brutalne pobicie, którego skutkiem była utrata wzroku w jednym oku u poszkodowanego.
Wrocławski lekarz został prawomocnie uniewinniony z zarzutu udziału w ciężkim pobiciu wojskowego pilota, do którego doszło w 2018 roku w pasażu Niepolda.
Policja z Wrocławia udostępniła wizerunki dwóch mężczyzn, którzy mogą mieć związek z pobiciem, do którego doszło 15 lipca w Pasażu Niepolda. Apeluje o kontakt do osób, które mają informacje na ich temat.
Rozpoczął się proces o brutalne pobicie w pasażu Niepolda we Wrocławiu. Oskarżeni zaprzeczają ustaleniom prokuratury i tłumaczą: - To nie my byliśmy prowodyrami.
Niebezpiecznie skończyła się jedna z imprez w pasażu Niepolda we Wrocławiu. Poszukiwany jest sprawca, który ranił mężczyznę. Zdjęcie, które publikuje policja, to stopklatki z miejskiego monitoringu.
W sądzie we Wrocławiu zapadł wyrok za pobicie obywateli Ukrainy w pasażu Niepolda. Napastnicy zaatakowali ich znienacka i bez powodu. Tylko dlatego, że nie spodobało im się, że mówili po ukraińsku.
Po pobiciu w Pasażu Niepolda mężczyzna nie jest teraz w stanie samodzielnie egzystować. Policja ujęła jednego z podejrzanych, ale sąd nie zastosował wobec niego aresztu tymczasowego.
Mężczyzna, którego pobito we wrocławskim pasażu Niepolda, wciąż leży nieprzytomny w szpitalu. Policja szuka trzech podejrzanych.
Wrocław. W Pasażu Niepolda doszło do bójki, która zakończyła się przyjazdem karetki pogotowia. Poszkodowany jest w ciężkim stanie, policja publikuje wizerunek podejrzanych.
Zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji usłyszał mężczyzna, który według relacji internautów miał stracić przytomność podczas interwencji policji w pasażu Niepolda we Wrocławiu. Policja przekonuje, że symulował. Teraz mężczyzna stanie przed sądem.
Wrocławscy Zieloni napisali do komendantów policji miejskiego i wojewódzkiego: "Apelujemy, aby zwierzchnicy nie kierowali się słowami nieodpowiedzialnych polityków, którzy profesjonalizm działań policji mierzą liczbą ofiar śmiertelnych wśród protestujących".
Wrocław. W piątkową noc policja interweniowała pod jednym z klubów w Pasażu Niepolda. Gdy obezwładniła jednego z mężczyzn, ten zdawał się stracić przytomność. Tłum krzyczał: "Zabili go!", policja odpowiada na zarzuty: "Tylko udawał".
W internecie pojawiło się nagranie, na którym widać, jak w centrum Wrocławia policjanci najpierw obezwładniają na ziemi mężczyznę, a potem nieprzytomnego niosą do radiowozu. Przerażony tłum apelował o wezwanie karetki, skandując "mordercy". A gdy pytamy policję, co się stało, słyszymy: "To nic nadzwyczajnego". W sobotę policja wydała oświadczenie w tej sprawie.
Coraz więcej lokali otwiera się mimo zakazów. Tylko w dwóch wrocławskich policjanci wylegitymowali kilkadziesiąt osób, nałożyli mandaty oraz zebrali materiały do wniosków o ukaranie właścicieli.
Dwa kluby na wrocławskim Starym Mieście zorganizowały imprezę, która miała być spotkaniem partii Pawła Tanajny. Policja zapowiada wnioski do sanepidu o kary oraz zgłoszenie do prokuratury.
W nocy z poniedziałku na wtorek w rejonie "imprezowej ulicy" doszło do pobicia. Ofiara została przewieziona do szpitala.
W niedzielę ok. godz. 13.15 na wrocławskim Starym Mieście, przy ul. Ruskiej, doszło do krwawego zdarzenia.
Studio No kończy budowę niebieskich schodów przy Pasażu Niepolda. Nie pojawiły się tu przypadkiem. - Zagospodarowaliśmy zmarnowaną przestrzeń i te schody nazwaliśmy poczekalnią - wyjaśnia Michał Majewski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.