Google wypluwa cały tłum święcie oburzonych na Michnika za słowa do Jaruzelskiego. W ich głosach pobrzmiewa fałszywa narracja, jakoby to Michnik zaprzedał duszę komunistycznemu zbrodniarzowi.
Faktem jest że z banków w Breslau na początku lutego 1945 r. wywożone były ich zasoby. Po wojnie szukała ich bezpieka m.in. Kiszczak z Jaruzelskim. I przypadkiem coś znaleźli - mówi badacz historii II wojny św. Tomasz Bonek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.