W nowym roku szkolnym MEN nie wypracowało nowych rozwiązań dla Ukraińców. Uczniowie pójdą do klasy polskiej lub przygotowawczej, o ile szkoła może sobie na taką pozwolić. Sprawdziliśmy, jak z napływem uchodźców radzą sobie Niemcy.
- Działania Zalewskiej i Czarnka doskonale się uzupełniają. Chodzi o to, by w szkole bezmyślnie podporządkowywać się osobom, które teoretycznie są wyżej w hierarchii. To potem przekłada się na bierność obywateli, którzy akceptują złe działania władzy - mówi nauczyciel wspomagający z Wrocławia.
- Mam 45 lat i jestem najmłodszą nauczycielką w szkole. Kandydatka po studiach wyśmiała dyrektora, mówiąc, że więcej zarabiała na kasie w McDonaldzie - opowiada anglistka z wrocławskiej podstawówki.
Początek roku szkolnego i ponad 1,7 tys. wakatów na Dolnym Śląsku. Choć nauczyciele nie planują masowego strajku, to szkoły mogą być sparaliżowane przez brak pedagogów. Dyrektorzy gorączkowo wypełniają luki i zatrudniają nauczycieli bez uprawnień.
Nauczyciele nie rwą się do strajku, który w 2019 r. skończył się rozczarowaniem. Jedni proponują inne formy protestu, drudzy odchodzą z pracy. Na Dolnym Śląsku do obsadzenia jest ponad 1,7 tys. wakatów.
Uczyłam 23 lata i przez ten czas musiałam ciągle dorabiać do pensji. Ale ostatnie lata przelały czarę goryczy - opowiada jedna z wielu wrocławskich nauczycielek, które odeszły ze szkoły. Na początku zeszłego roku szkolnego na Dolnym Śląsku było 640 wakatów nauczycielskich, teraz już 1455.
Odchodzący nauczyciele to niejedyny problem w szkołach. Brakuje także chętnych do objęcia stanowiska dyrektora. We Wrocławiu do pięciu konkursów nie zgłosił się żaden kandydat.
Nauczyciele nie wiedzą, jak ocenić ukraińskie dzieci i czy promować je do następnej klasy. Kilka miesięcy na opanowanie języka to za mało. Dla ministra Czarnka sprawa jest prosta: "Przyjęli to przepuścić. Taki system".
- Nauczyciele pracują z polskimi uczniami, którzy odczuwają skutki pandemii i ukraińskimi uczniami, którzy przeżywają traumę - mówi wicedyrektorka centrum doskonalenia nauczycieli. Z kolei znalezienie ukraińskich pedagogów znających polski ma graniczyć z cudem.
Wrocławski nauczyciel historii, radny PiS, zaczął przeklinać i tłuc pięścią o ławkę, gdy uczniowie śmiali się z Andrzeja Dudy. Teraz sprawę wyjaśnia rzecznik dyscyplinarny.
- PiS wie, że po strajku nauczycieli nie zyska elektoratu w tym środowisku. Zapowiedź obowiązkowych szczepień to iluzja. Nie wierzę, by ktoś poniósł konsekwencje, gdy już teraz brakuje ludzi do pracy - mówi nauczyciel z Wrocławia.
Drugi rok pandemii, a przepisy w szkołach wciąż są nielogiczne. Dodatkowo nauczyciele, którzy się zaszczepili, mogą się liczyć z większym nakładem pracy. - Gdy występują zakażenia, zastępujemy tych niezaszczepionych - mówią.
Sanepid z powodu koronawirusa coraz częściej odsyła kolejne klasy do domów. Wrocławscy nauczyciele korzystają z możliwości przyjęcia dawki przypominającej, a Ministerstwo Edukacji wydało rekomendacje dla zaszczepionych uczniów.
Edukacja. Dziewięciu pracowników Dolnośląskiego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli we Wrocławiu chce powołania komisji antymobbingowej w związku z działaniami dyrektorki Jolanty Horyń.
- Podejrzewam, że jeśli sytuacja ekonomiczna na rynku się nie poprawi, to te kłopoty będą się tylko nasilały. Mam nauczycieli, którzy są obłożeni godzinami na 1,5 etatu - mówi dyrektorka szkoły w centrum Wrocławia.
Nauczyciele ZSP nr 15 na Muchoborze Wielkim domagają się dymisji dyrektorki Jolanty Dołęgowskiej, którą oskarżają o mobbing i nieścisłości w zarządzaniu finansami. Jednak urząd miasta nie widzi ku temu przesłanek.
Szkoły znów przygotowują się do wymogów sanitarnych, ale przedtem muszą załatać braki w kadrze. Brakuje anglistów, chemików, fizyków, a przede wszystkim nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.