Niespełna kilka godzin cieszył się wolnością mężczyzna, który napadł na jedną z placówek SKOK-u. W trakcie rabunku groził kasjerce przedmiotem przypominającym broń palną.
Były już prezes Południowo-Zachodniej SKOK pójdzie do więzienia. Prokuratura przekonała sąd, że Marian S. praktycznie rozdawał pieniądze.
Ośmiu lat więzienia zażądała prokuratura dla Mariana S., b. wrocławskiego radnego, który był prezesem Południowo-Zachodniej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej, powstałej przy parafii na Grabiszyńskiej. Wyparowało stamtąd 168 mln zł.
Przez dwa lata prezes Południowo-Zachodniego SKOK-u praktycznie rozdawał pieniądze - uważa prokuratura. Udzielał pożyczek osobom, które nie miały zdolności kredytowej. Jedna z kobiet pożyczyła w ten sposób 2 miliony złotych. Dziś prezes stanął przed sądem.
Przypadek byłego wiceprezydenta Wrocławia i byłego szefa PiS w mieście Zbigniewa Puniewskiego pokazuje, że na SKOK-ach można było zbić fortunę. Związana z jego rodziną kancelaria prawna na obsłudze SKOK-ów zarabia miliony
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.