Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w czwartek 3730 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To mniej niż tydzień temu. Nie spada niestety liczba zgonów spowodowanych COVID-19.
Kronika epidemii koronawirusa na Dolnym Śląsku. Sytuacja w szpitalach się polepsza, a szczepienia trwają, jednak wciąż w całym kraju wysoka jest liczba zgonów.
Na Dolnym Śląsku mieszka 2,9 mln osób. Ponad 860 tys. jest już po jednej lub dwóch dawkach szczepionki na koronawirusa.
W województwie dolnośląskim potwierdzono 364 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Sytuacja w szpitalach się polepsza, a szczepienia trwają, jednak wciąż w całym kraju wysoka jest liczba zgonów.
Na Dolnym Śląsku wykonany już ponad milion szczepień. Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego zaprasza na szczepienia do biblioteki uniwersyteckiej: - Bez przekonania młodych ludzi nie uda nam się wygrać z pandemią.
Na Uniwersytecie Wrocławskim szczepią pracowników, a za chwilę będą studentów. - Dla nas priorytetem jest powrót na studia 1 października we Wrocławiu - podkreśla rektor uczelni.
Na Dolnym Śląsku według dzisiejszych danych z godz. 10.30 wykonano już 1 148 344 szczepienia. W porównaniu do liczby ludności najwięcej dawek podano w Wałbrzychu.
Grzegorz Kosela zapisał się na szczepienie preparatem Johnson & Johnson. Gdy przyjechał do szpitala, dowiedział się jednak, że mają tylko Pfizera. - Mogłem go przyjąć dużo wcześniej, i to pod domem, a nie na drugim końcu miasta - denerwuje się wrocławianin.
W ciągu doby liczba przypadków koronawirusa wzrosła o tysiąc. Województwo dolnośląskie jest piąte pod względem nowych zakażeń.
Wrocławskie uczelnie organizują szczepienia dla swoich pracowników i studentów z nadzieją, że w kolejnym semestrze wszyscy spotkają się już na żywo, w salach wykładowych i laboratoriach.
Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w poniedziałek 2032 nowe przypadki zakażenia koronawirusem, spada ilość zgonów. Na szczepienia mogą się już rejestrować wszystkie osoby pełnoletnie.
Dlaczego szczepienie przeciw Covid-19 powinno być obowiązkowe? - Bo jeśli się jako społeczeństwo nie zaszczepimy, to jesienią czeka nas znów lockdown, zdalna nauka i paraliż służby zdrowia. Tego chcemy? - pyta prezydent Wałbrzycha.
Resort zdrowia przekazał w niedzielę, że w ciągu ostatniej doby w Polsce potwierdzono 3,8 tys. zakażeń. Na Dolnym Śląsku odnotowano 324 kolejne przypadki.
Z danych resortu zdrowia wynika, że na Dolnym Śląsku w ciągu ostatniej doby potwierdzono 503 zakażenia. Zmarły tu 42 zakażone koronawirusem osoby, a w całej Polsce - aż 421.
Spada liczba zakażeń, choć Dolny Śląsk wciąż jest w czołówce województw z największą liczbą nowych zachorowań. Rząd ogłosił, jak będzie wyglądało znoszenie obostrzeń.
Prezydent Poznania całkowicie popiera nakaz szczepień na COVID-19. - Jak najbardziej jestem za tym, żeby szczepionki były obowiązkowe - mówi Jacek Jaśkowiak.
Jednym z inicjatorów protestu pod domem prezydenta Wałbrzycha był lider kiboli Wisły, który przez 10 lat siedział w więzieniu, narodowiec związany z UPR i Młodzieżą Wszechpolską.
Trzecia fala koronawirusa. Spada liczba zakażeń na Dolnym Śląsku, choć nie wszędzie jeszcze dotarły szczepionki.
W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że na Dolnym Śląsku koronawirusem zakaziło się 241 osób więcej niż dobę wcześniej. Region znalazł się na czwartym miejscu wśród województw z największą liczbą zachorowań.
Prezydent Roman Szełemej i urzędnicy wałbrzyskiego magistratu stali się ofiarą masowego hejtu antyszczepionkowców po tym, jak miejscy radni przyjęli uchwałę w sprawie szczepionek. Teraz policja przyznała mu ochronę.
W środę przybyło ponad 400 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Otwierają się muzea i galerie, a prof. Krzysztof Simon reklamuje wrocławskie maseczki.
Blisko 70 doniesień na prezydenta Wałbrzycha i tamtejszych radnych złożyli protestujący, którzy nie zgadzają się z uchwałą wprowadzającą obowiązkowe szczepienia w mieście. Z kolei doniesienie na groźby karalne złożyła sekretarz miasta.
Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w środę 3896 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To o 5 tys. mniej niż tydzień temu. Mimo to Dolny Śląsk nadal jest w czołówce zakażeń.
"Romanie Mengele, pewnie jeszcze tego nie wiesz, ale iskra wyjdzie z Dolnego Śląska, z Wałbrzycha!" - napisała do prezydenta Romana Szełemeja wałbrzyszanka Małgorzata Śmietana. Według niej szczepienia na covid są jak nazistowskie eksperymenty na ludziach.
Po ogłoszonej nagle pod koniec tygodnia przez rząd majówkowej akcji szczepień brakuje preparatu Johnson & Johnson dla osób, które wcześniej zarejestrowały się na szczepienie w punktach szczepień. Będą szczepione innym preparatem i w późniejszym terminie.
W ciągu ostatniej doby w województwie dolnośląskim odnotowano 182 zakażenia koronawirusem, a w całej Polsce - niemal 2,3 tys. infekcji.
Na Dolnym Śląsku w ciągu ostatniej doby potwierdzono ponad 220 zakażeń koronawirusem. Zmarła jedna zakażona osoba.
Pod Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim miał miejsce drugi dzień akcji "Zaszczep się w majówkę". - Osoby, które pojawią się w tym momencie, mają gwarancję zaszczepienia się - zapewniał przed godz. 14 wojewoda dolnośląski. Łącznie jednodawkowego Johnson & Johnson podano 1008 chętnym.
W ciągu ostatniej doby według danych resortu zdrowia w województwie dolnośląskim potwierdzono 477 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło sześć zakażonych osób.
Kronika epidemii koronawirusa na Dolnym Śląsku. Raport z 1 maja: pogoda nie dopisała turystom, ale furorę robiła inna atrakcja - szczepienia bez rejestracji, dla niemal każdego chętnego w odpowiednim wieku. W niedzielę i poniedziałek będą wstrzykiwane kolejne dawki.
W sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 755 nowych zakażeniach koronawirusem na Dolnym Śląsku. Wyprzedzają nas jedynie dwa województwa: śląskie i mazowieckie.
Szczepienia we Wrocławiu bez rejestracji. W sobotę już od 6 rano zaczęła tworzyć się spora kolejka pod Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim do szczepienia preparatem Johnson & Johnson. Dla każdego nie starczy, ale choć dawek było tylko 2,5 tys., to ma być dodatkowy tysiąc.
"Ukrainiec? Nie! Żyd. Gorzej niż Żyd. Komunista!". Po uchwale o obowiązkowych szczepieniach na prezydenta Wałbrzycha wylał się w sieci hejt.
Jakoś po trzech godzinach w punkcie szczepień nie rozróżniam już twarzy ludzi. Patrzę jedynie, czy mają zakryte usta i nos. A w głowie tylko dudni tubalny głos dyżurnego lekarza, który raz za razem powtarza szczepionym: "będzie gorączka, będzie bolała rączka".
Niestety, polski rząd realizuje czarno-białą strategię zarządzania epidemią: albo lockdown, albo luzowanie. Więc zostajemy z pytaniem, na jaki poziom zgonów w Polsce chcemy się zgodzić, żeby żyć bez określonych restrykcji - mówią eksperci grupy MOCOS, modelującej rozwój epidemii w Polsce.
Wałbrzyscy radni podjęli uchwałę o obowiązkowym szczepieniu wszystkich mieszkańców i osób pracujących w mieście. Apelują też do ministra zdrowia o wpisanie COVID-19 na listę chorób zakaźnych. Czy ich śladem pójdą pozostałe samorządy w Polsce?
Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w czwartek 8427 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To o ponad 4 tys. mniej niż tydzień temu. Mimo to Dolny Śląsk nadal jest w czołówce zakażeń.
Prezydent Wałbrzycha i jednocześnie lekarz chce, by wszyscy mieszkańcy miasta zostali obowiązkowo zaszczepieni. Apeluje do ministra zdrowia, by COVID-19 wpisać na listę chorób zakaźnych. - Nie wiem, dlaczego dotąd tego nie zrobiono - kwituje.
Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w poniedziałek 3451 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Lekarze zalecają ciężarnym szczepienia przeciw COVID-19, jako że znajdują się one w grupie ryzyka.
Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w poniedziałek 3451 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To o prawie 4 tys. mniej niż tydzień temu. Mimo to Dolny Śląsk nadal w czołówce zakażeń.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.