Wrocławianin opuścił dom rodzinny w nocy i do tej pory nie kontaktował się z najbliższymi. Rodzina prosi o pomoc w odnalezieniu młodego mężczyzny.
W trakcie sobotniego meczu Śląska Wrocław i Lechii Gdańsk pod wrocławskim stadionem zgromadziło się kilkaset osób. Interweniowała policja.
Najpierw były senator PiS, a potem sołtyska Wirek. Wg świadków przywiązała do samochodu swojego psa i ciągnęła go na lince. Zwierzę wymagało natychmiastowej pomocy.
Kilkunastu policjantów skontrolowało centrum sportowe przy ul. Góralskiej. Funkcjonariusze spisali kilkadziesiąt osób. Klub zapewnia jednak, że działa legalnie.
Całe zdarzenie nagrała kamera zamontowana w ciężarówce, która jechała za skonfliktowanymi kierowcami. Do incydentu doszło w piątek rano w Wałbrzychu.
Wrocławscy policjanci poszukują osób mogących mieć istotne informacje dotyczące napadu rabunkowego w centrum miasta.
Ponad 4 tys. policjantów z ponad 7 tys. z całego garnizonu dolnośląskiego zgłosiło chęć zaszczepienia na koronawirusa. Ponad 1,4 tys. już go przechorowało.
Wrocław. Tuż przed Świętami Wielkanocnymi 17-latka wyszła z mieszkania swoich dziadków, ale nie dotarła do domu. Zaniepokojeni rodzice zawiadomili policję. Poszukiwania zakończyły się dość nieoczekiwanym sukcesem.
- Ślady białego proszku nie tylko pod nosem, ale również we wnętrzu pojazdu zdradziły kierowcę śmieciarki oraz jego kolegę. Mężczyźni w przerwie pomiędzy kolejnymi opróżnionymi kubłami zażywali amfetaminę - informuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z...
Według świadków sołtyska przywiązała do samochodu swojego psa i ciągnęła go na lince. Zwierzę przeżyło, ale sprawą zajął się prokurator.
Rany dziecka były tak poważne, że ojciec bał się, że syn się wykrwawi, nim uda się go dowieźć do szpitala. Nie wiedział, czy przebije się przez korki. Poprosił o eskortę policyjnych radiowozów.
Starsza kobieta z Biskupina przebywała na kwarantannie. W robieniu zakupów pomagała jej sąsiadka, jednak kontakt z seniorką się w pewnym momencie urwał.
Wrocławska policja poszukiwała zaginionej siedemnastolatki. Kontakt z dziewczyną urwał się tuż przed Świętami Wielkanocnymi.
Ciało mężczyzny leżało kilka godzin pod oknami kamienicy w dzielnicy Nowe Miasto w Wałbrzychu. Przez przewidziane w pandemii procedury, których nie można ominąć.
- Biorąc pod uwagę epidemię, warto ograniczyć ten zwyczaj do symbolicznego minimum - apeluje policja. I ostrzega, że za polewanie wodą może w niektórych sytuacjach grozić nawet 5 tys. zł kary.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.