Nie było zmiłuj dla demonstrujących we Wrocławiu i Lubinie antycovidowców. Policja karała mandatami i skierowała niemal masowe wnioski do sądu.
Pogrzeb Macieja Aleksiuka odbył się w jego rodzinnej Roztoce. W kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika 20-latka pożegnała rodzina, przyjaciele i znajomi.
Kobieta wyszła z domu kilka minut po godz. 13. Po całonocnej leśnej wędrówce odnalazła się w sąsiednim powiecie.
Wypadek na drodze krajowej nr 15. W Miliczu zderzyły się cztery samochody.
Noszenie maseczek jest ważnym środkiem, który zapobiega rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Jednakże w Polsce nadal nie wprowadzono legalnego i zgodnego z konstytucją obowiązku zakrywania ust i nosa. Dlatego też mandaty będą mogły być podważone.
Młody mężczyzna demolował samochody w Jedlinie-Zdroju. Policjanci zatrzymali go na gorącym uczynku. Okazało się, że był kompletnie pijany.
Mieszkańcy Parszowic byli w szoku, gdy zobaczyli na drodze porzuconą hałdę odpadów. Do zdarzenia doszło w czerwcu, policji po żmudnym śledztwie udało się wytypować podejrzanych.
Na Wschodniej Obwodnicy Wrocławia czołowo zderzyły się dwa samochody. Droga była zablokowana w obu kierunkach, a policja kierowała auta na objazdy.
36-letni wrocławianin już pewnie myślał, że ujdą mu płazem dwa gwałty, których dokonał w latach 2015-2016. W ostatnich dniach jednak policja zapukała do jego drzwi. Był zaskoczony.
Chory na koronawirusa mieszkaniec Legnicy wyszedł z domu. Za złamanie kwarantanny grozi mu kara grzywny do 30 tys. zł, a nawet 3 lata pozbawienia wolności.
Ponad 130 policjantów było zaangażowanych w zatrzymanie członków zorganizowanej grupy przestępczej, która prowadziła kilkanaście agencji towarzyskich na Dolnym Śląsku, Pomorzu, Podkarpaciu i w Wielkopolsce.
Prokuratura wstępnie wyklucza, że ktoś przyczynił się do śmierci 20-latka. Policja ma nagranie, na którym widać, jak Maciej Aleksiuk wpada do wody.
W niedzielę doszło do tragicznego wypadku w centrum Wrocławia. Młody mężczyzna wspiął się na słup i został porażony prądem. Zmarł na miejscu.
Aligator we Wrocławiu? Na terenach podmokłych w Lesie Rędzińskim we Wrocławiu złapano gada, który ma około metra długości. Zoo Wrocław informuje: To kajman okularowy. Tymczasem ulicami Nadodrza pełzał pyton królewski.
Fundacja Na Pomoc Zwierzętom apeluje o pomoc w odnalezieniu niebezpiecznego człowieka, który zabił kota na jednym z osiedli w Boguszowie-Gorcach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.