Pomimo wprowadzanych rozwiązań, w tym nowych ścieżek rowerowych i inwestycji w komunikację zbiorową, samorządy siedmiu miast nie poradziły sobie z problemem nadmiernej emisji spalin z transportu - uznała Najwyższa Izba Kontroli. Inspektorzy zbadali sytuację m.in. we Wrocławiu oraz w Legnicy.
Ze względu na smog we Wrocławiu lepiej nie wychodzić dziś z domu. W czwartek, 11 stycznia w mieście przekroczone zostały normy WHO. Mieszkańcy otrzymują alerty smogowe. Na całym Dolnym Śląsku jest zła jakość powietrza. Najgorzej jest w Kłodzku i Nowej Rudzie.
"Długotrwałe przebywanie w takich warunkach zwiększa ryzyko wystąpienia zmian m.in. w układzie oddechowym, naczyniowo-sercowym oraz odpornościowym" - tak o środowym smogu i jakości powietrza we Wrocławiu mówią eksperci.
Warszawska organizacja Ordo Iuris chce zablokować wrocławską strefę czystego transportu. Tymczasem przedstawiciele ruchu Rodzice dla Klimatu podkreślają, że strefę trzeba powiększyć, by realnie przyczyniała się do zwalczania smogu transportowego.
Smog we Wrocławiu. Jakość powietrza 2 marca osiągnęła stan krytyczny. Zgodnie z zaleceniami Wrocławskiego Indeksu Powietrza w tym przypadku w domach powinni pozostać m.in. dzieci i seniorzy.
Każdy właściciel domu i każda wspólnota mieszkaniowa mają obowiązek złożyć deklarację o tym, jak ogrzewają swój lokal mieszkalny czy usługowy. Na razie formularz dotyczący pieców czy kominków wypełniło blisko 30 proc. wrocławian.
Wrocław jest w środę, 30 marca, na 17. miejscu światowego rankingu smogowego, który wywołuje kontrowersje wśród urzędników. Oficjalnie jednak jakość powietrza została określona jako "umiarkowana".
Strażnicy miejscy z ekopatrolu skontrolowali kolejne osiedla w ramach akcji "Stop smog". - Już dzisiaj nie można palić odpadami, a piece trzeba wymienić do 2024 r. - przypominają.
- W krytycznych sytuacjach wrocławskie powietrze jest na chińskim poziomie i mniejsze znaczenie ma to, czy Wrocław jest pierwszym czy trzydziestym najbardziej zanieczyszczonym miastem świata - mówi Krzysztof Smolnicki, lider Dolnośląskiego Alarmu Smogowego.
Krytyczną jakość powietrza pokazała we Wrocławiu stacja pomiaru Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska przy al. Wiśniowej. Norma została przekroczona 10 razy.
Smog we Wrocławiu. We środę, 12 stycznia, rano stacje pomiaru jakości powietrza określały jego san jako zły lub krytyczny. Wg portalu iqair.com Wrocław był jednym z najbardziej zanieczyszczonych smogiem miastem na świecie.
Smog we Wrocławiu. Stolica Dolnego Śląska we wtorek 14 grudnia była 14. najbardziej zanieczyszczonym miastem na świecie. Jakość powietrza jest nadał zła.
Wojewoda w poniedziałek ogłosił alarm smogowy dla Wrocławia i dwóch powiatów na Dolnym Śląsku. Działacze ruchów antysmogowych pokazali, jak brudnym powietrzem oddychają Dolnoślązacy.
Mgła we Wrocławiu utrzymuje się od rana. Z jednej strony wygląda malowniczo, z drugiej jednak ogranicza widoczność. W dodatku wraz z mgłą niestety utrzymuje się smog. W poniedziałek, 13 grudnia rano zanieczyszczenie powietrza było wyjątkowo duże, po południu jest lepiej, ale wciąż normy są przekroczone.
Wrocław w poniedziałek nad ranem był czwartym najbardziej zanieczyszczonym smogiem miastem na świecie według portalu www.iqair.com. Około godz. 10 byliśmy na ósmym miejscu, ale nadal stan powietrza pozostawia wiele do życzenia.
Zainstalowany w Legnicy przez Dolnośląski Alarm Smogowy model płuc pokaże, czym oddychają mieszkańcy w czasie smogowych dni. Do tej pory aktywiści wykazali, że w Bolesławcu jest spory poziom zanieczyszczeń.
Smog niestety nadal jest codziennością we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku. Podpowiadamy jak samemu sprawdzać na co dzień, czy w naszym mieście lub na naszym osiedlu jest smog i jaki jest poziom zanieczyszczenia powietrza?
Smog we Wrocławiu. Wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski ogłosił alarm smogowy dla Wrocławia i wielu powiatów w regionie. - W takim wypadku nie wolno palić w kominkach w celu rekreacyjnym - przypominają ekolodzy.
- Zanieczyszczenie powietrza jest we Wrocławiu dużym problemem - mówią pierwszoklasiści z LO nr V. Do wrocławian chcą dotrzeć poprzez portale społecznościowe, ale także drogą tradycyjną.
Dolnośląski Alarm Smogowy nie ma wątpliwości, że wyzwaniem dla regionu na najbliższe lata jest walka z zanieczyszczeniem powietrza. Czy to się może udać?
Smog we Wrocławiu. W środę stolica Dolnego Śląska po raz kolejny wspięła się na szczyt rankingu najbardziej zanieczyszczonych miast świata.
W sobotę rano stolica Dolnego Śląska znalazła się na 6. miejscu w rankingu miast dotyczącym zanieczyszczenia powietrza.
Wrocław znalazł się ponownie na wysokim, trzecim miejscu w rankingu smogowym. Jakość powietrza w poniedziałek daleko odbiegała od normy.
W niedzielę rano stolica Dolnego Śląska znalazła się na trzecim miejscu na świecie w rankingu miast dotyczącym zanieczyszczenia powietrza. Gorzej było tylko w dwóch miastach w Azji.
Smog powrócił do Wrocławia. W czwartek rano stolica Dolnego Śląska wysunęła się na prowadzenie wśród polskich miast pod względem zanieczyszczenia powietrza.
Mieszkańcy osiedli przy ul. Tęczowej nie mogą spać przez dym wydobywający się z sąsiedniego budynku i codziennie telefonują do straży miejskiej. We wtorek dym skontrolowały specjalne drony, a do RPO ma trafić skarga na właściciela.
W centrum Jeleniej Góry stanęła mobilna instalacja imitująca płuca. Będą ciemnieć za każdym razem, gdy jakość powietrza się pogorszy; ma przypominać o smogu.
Koniec sezonu grzewczego nie oznacza końca zanieczyszczeń, bo nadal na ulicach są samochody. Emitują one, a zwłaszcza stare diesle, nie tylko pyły, ale także tlenki azotu.
- Zanieczyszczenia powietrza osłabiają organizm i zmniejszają odporność na koronawirusa, a także powodują szybsze rozprzestrzenianie się zarazka - mówi Krzysztof Smolnicki, lider Dolnośląskiego Alarmu Smogowego.
Tegoroczna zima jest dla nas łaskawa. Ale wystarczy kilka bezwietrznych dni, żeby drastycznie pogorszyła się jakość powietrza.
Są kolejne pieniądze na zwalczanie smogu. W Dolnośląskiej Instytucji Pośredniczącej pod koniec października ogłoszono trzy konkursy na dofinansowanie modernizacji systemów grzewczych. Do dyspozycji jest 35,5 mln zł.
Było zimno, nie padał śnieg ani deszcz i zabrakło wiatru, który "przewietrzyłby" miasto. Zanieczyszczenia więc wisiały nad nim - mówi Joanna Kiernicka-Allavena.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.