Pomimo wprowadzanych rozwiązań, w tym nowych ścieżek rowerowych i inwestycji w komunikację zbiorową, samorządy siedmiu miast nie poradziły sobie z problemem nadmiernej emisji spalin z transportu - uznała Najwyższa Izba Kontroli. Inspektorzy zbadali sytuację m.in. we Wrocławiu oraz w Legnicy.
Zanieczyszczenia samochodowe to poważny problem, zwłaszcza że Polska ma dużo używanych aut. Według Najwyższej Izby Kontroli brakuje jednak przepisów o kontroli niesprawnych pojazdów i o strefach ograniczonego ruchu w centrach miast. Podobnej strefy domagał się wrocławski panel obywatelski.
Od poniedziałku każdy wrocławski kierowca będzie mógł sprawdzić jakość spalin w swoim aucie. Badanie przeprowadzi straż miejska w siedzibie przy ul. Gwarnej. - Nie trzeba obawiać się żadnych konsekwencji - zaznacza rzecznik straży Waldemar Forysiak.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.