Po tekście Marcina Rybaka z "Wyborczej" prokuratura wszczęła śledztwo. Jak ujawniliśmy, wrocławski magistrat zażądał, by z programów lokalnej telewizji Echo24 zniknął Marcin Torz, krytykujący prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. W zamian zaoferowano stacji publiczne pieniądze.
Po tekście Marcina Rybaka z "Wyborczej" prokuratura przyjrzy się sprawie szantażowania telewizji Echo 24 przez wrocławskiego urzędnika. Zgodnie z intencją dziennikarza, potraktowała jego komentarz jako zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
Warto przypomnieć urzędnikom magistratu, że wrocławski samorząd przejął po cenzurze wyłącznie budynek. Nie kompetencje instytucji.
Dyrektor z wrocławskiego urzędu miasta, który prywatnej telewizji Echo24 oferował pieniądze za usunięcie niewygodnego dziennikarza, powinien przeprosić albo odejść - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Szymon Osowski, szef Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.