Ogromny korek na autostradzie A4. Wzmożone kontrole na granicy polsko-niemieckiej i masowe powroty Polaków do Niemiec po weekendzie po Wszystkich Świętych spowodowały, że zator ma prawie 10 kilometrów.
Stałych kontroli na polsko-niemieckiej granicy nie będzie, ale te obecne zostaną w najbliższych dniach zaostrzone. Ma to pomóc w walce z przemytnikami i zmniejszeniu liczby przybywających do Niemiec migrantów. Tamtejsze media jednak wątpią, że rozwiązanie przyniesie oczekiwane skutki.
Na granicy polsko-niemieckiej pojawi się więcej funkcjonariuszy - zapowiedział niemiecki resort spraw wewnętrznych. Nie będzie jednak stałych kontroli, których domagały się przygraniczne landy w reakcji na to, że liczba osób przybywających tzw. szlakiem białoruskim zaczęła rosnąć.
Kontrola graniczno-sanitarna w nowo utworzonym punkcie powinna już działać od około południa.
Epidemia koronawirusa. Trwają kontrole sanitarne na przejściach granicznych na Dolnym Śląsku. W Czechach ogłoszono stan wyjątkowy, a przewoźnicy wstrzymują wybrane połączenia kolejowe.
- Jechałem z Włoch przez Niemcy do Wrocławia. Pokonałem ponad tysiąc kilometrów i nikt nie skontrolował, czy nie mam koronawirusa - mówi kucharz z Wrocławia, pracujący w północnych Włoszech. Do sanepidu nie mógł się dodzwonić. - Jestem 24 godziny w domu i nikt się mną nie interesuje - mówi.
Copyright © Agora SA