Ta sprawa była jednym z największych śledztw wrocławskiej prokuratury. Zarzuty postawiono blisko stu osobom. Główny podejrzany - wrocławski gangster "Gekon" właśnie usłyszał prawomocny wyrok.
Na podwórkach pełno było opakowań po dopalaczach, które sprzedawały m.in. fałszywe punkty ksero. Teraz Gekon, król narkotykowego biznesu, siedzi w areszcie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.