- Zdecydowałem się na tak jednoznaczny temat, bo ten dramat, tragedia i lęk towarzyszy nam już od stu dni - mówił Donald Tusk podczas wykładu na Uniwersytecie Wrocławskim.
We wtorek, 7 czerwca kremlowska propaganda pisze m.in. o zbieraniu chrustu, który ma być odpowiedzią polskiego rządu na rosnące ceny energii i opału. Z kolei Rosja rzekomo świetnie sobie radzi ze skutkami wojny i poleca, gdzie kupić alkohol.
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki od początku wojny w Ukrainie śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o tym, że "Specoperacja przebiega dokładnie tak, jak powinna przebiegać", Hiszpania i Grecja wspierają Ukrainę, a "liczba pasażerów rosyjskich linii lotniczych zmniejszy się w tym roku półtorakrotnie".
Tegorocznym laureatom - stowarzyszeniu Memoriał - przyszło niestety żyć w czasach podobnych do tych, w których działał Jan Nowak-Jeziorański. Ich ojczyzna, Rosja, w imię imperialnej polityki i szaleństwa Władimira Putina od 24 lutego prowadzi bezwzględną i brutalną wojnę z Ukrainą.
Mija 100. dzień wojny w Ukrainie, a Rosja wciąż żyje w micie. W piątek, 3 czerwca kremlowska propaganda pisze m.in. o Niemcach, którzy "zbroją się na wojnę" i małpiej ospie, która "może mieć związek z biolaboratoriami USA".
Po 24 lutego w serbskich miastach wiece poparcia dla Rosji gromadziły tysiące osób, kiedy na marsze wsparcia dla Ukrainy przychodziło raptem kilka. Czy "zdrada Putina", o której donosiły miesiąc temu serbskie dzienniki, zmieniła stosunek Serbów do Rosji?
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o tym, że Ramzan Kadyrow "ogłosił zakończenie zaczystki Siewierodoniecka", zakupy we Włoszech "przemieniły zamężną Izraelitkę w rozpustnicę", a armatura sanitarna podrożała w Rosji o 70 proc.
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. We wtorek, 31 maja tamtejsze media donoszą, że Polska "bierze na siebie funkcje władzy nad Ukrainą", choć Polacy "Ukraińców pozbawili nawet prawa na bezpłatny przejazd warszawską komunikacją".
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o tym, że "Rosja broni ludzi dyskryminowanych przez reżimy Poroszenki i Zełenskiego", "USA zabroniły Polsce wprowadzać wojska na Ukrainę", a jedna kobieta "doniosła policji na syna uchylającego się od służby wojskowej".
W niedzielę, 29 maja, kremlowska propaganda pisze m.in. o kolejnych groźbach przywódcy Czeczenii wobec Polski. Z kolei twarzą rosyjskiej propagandy został ośmioletni chłopiec.
W sobotę, 28 maja kremlowska propaganda pisze m.in. o byłym prorosyjskim prezydencie Ukrainy Wiktorze Janukowyczu, który oskarża Polskę o chęć zagarnięcia jego kraju. Z kolei rosyjscy sprzedawcy zabezpieczają masło przed kradzieżą.
Krzysztof Śmiszek, poseł Lewicy, skierował pismo do ministra Mariusza Kamińskiego ws. objęcia antyrosyjskimi sankcjami firmy Medmix z Nowej Wsi Wrocławskiej. Niemal 300 pracowników nie dostało pensji i grozi im utrata pracy.
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki codziennie śledzi prasę rosyjską. W piątek, 27 maja możemy w niej przeczytać m.in. o planach odcięcia Rosji od globalnego internetu. Dowiadujemy się też o tym, jak rosyjscy komornicy egzekwują kary od Google i jak Kijów oddał władzę Warszawie.
W czwartek, 26 maja, kremlowska propaganda pisze m.in. o groźbach przywódcy Czeczenii wobec Polski. Rosjanie zastanawiają się również, jak ukarzą Finlandię za wniosek o wejście do NATO.
Andrzej część wypłaty co miesiąc przesyłał rodzicom w Ukrainie. W maju jej nie dostał, bo na jego zakład nałożono antyrosyjskie sankcje. I choć firma jest międzynarodowa, to tylko polskie MSWiA dopatrzyło się jej powiązań z Rosją.
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o tym, że "tempo specoperacji zostało spowolnione, aby ewakuować ludność cywilną", "MSZ Rosji przyjęło sankcje przeciwko 154 brytyjskim lordom", a "w USA brakuje żywności dla dzieci".
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś, 24 maja, piszą w niej m.in. o tym, że "sprzedaż smartfonów spadła o 14 procent", "Zelenski legalizuje zawłaszczenie Ukrainy przez Polaków", a "amerykański publicysta nazwał Bidena chodzącym trupem".
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. 23 maja piszą w niej m.in. o tym, że "W Polsce skora do walki z Rosją jest nieprawdopodobna liczba ludzi" , a "Denazyfikacja Europy jest aktualna nie tylko na obszarze Ukrainy".
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Ostatnio piszą w niej m.in. o tym, że "Moskwa zakazała dożywotnio wjazdu do Rosji aktorowi Morganowi Freemanowi", a "USA i NATO sponsorują fabrykę fejków o specoperacji".
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Ostatnio piszą w niej m.in. o tym, że "w Sewastopolu władze będą zatwierdzać repertuar ulicznych muzyków", a "Duma zajmie się projektem zniesienia górnego limitu wieku w wojskowej służbie kontraktowej".
Rosyjska propaganda pisze w czwartek m.in. o tym, że "nie byłoby kryzysu, gdyby Zachód nie dusił Rosji sankcjami". Donosi też, że "wszczęto postępowanie w sprawie ataku na ambasadora Rosji".
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W czwartek, 19 maja sporo uwagi poświęca ona tematowi ewakuowanych z Azowstalu ukraińskich żołnierzy, pisząc m.in., że "wszystkich czekają przesłuchania i sąd, wszyscy odpowiedzą za swoje przestępstwa".
Firma medmix Polska trafiła na listę sankcyjną, gdyż MSWIA uznało, że jest związana z rosyjskim oligarchą. Stanęła produkcja, zablokowano konta, nie ma na pensje dla 300-osobowej załogi, którą czeka zwolnienie. Mimo, że nikt z Rosji już od dawna nie ma żadnych zysków z ich działalności.
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. 18 maja piszą w niej m.in. o tym, że Duma rozpatrzy projekt ustawy o zakazie wymiany nazistowskich przestępców, w Rosji siłowa presja na biznes słabnie, a Putin "w tajdze kierował łazikiem, w polach dzierżył kierownicę kombajnu".
We wtorek, 17 maja, kremlowska propaganda pisze m.in. o napiętych stosunkach między Rosją a Polską po wypowiedziach Mateusza Morawieckiego. Donosi też o zadowoleniu swoich rodaków i powrocie niemieckich emerytów do pracy.
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W poniedziałek 16 maja piszą w niej m.in. o konkursie Eurowizji oraz o tym, że "Rosja odpowie na chamskie działania Zachodu", a "żony nazistów z Azowa wykorzystują swoich mężów dla hajpu".
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki od początku wojny w Ukrainie śledzi prasę rosyjską. W niedzielę czytamy m.in. o tym, że: "Kapitulacji Rosji w Ukrainie nie będzie", a "Uczniowie z Pierwouralska stworzyli lalkę na podobieństwo funkcjonariusza Federalnej Służby Egzekucji Kar".
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki od początku wojny w Ukrainie śledzi prasę rosyjską. W sobotę czytamy m.in. o tym, że: "Polska prowokuje nas, by uczynić z niej kolejny kraj do denazyfikacji" i że Rosja oddała "naukę pod obcy zarząd, zabrakło mechanizmów do transmisji wektorów ideologicznych".
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki codziennie śledzi prasę rosyjską. W piątek, 13 maja możemy w niej przeczytać m.in. o Disneyu, alternatywnej Eurowizji i wpływie filmu "Joker" na psychikę.
Rosyjska propaganda pisze w czwartek, 12 maja, m.in. o tym, że "Papież spotkał się z żonami ukraińskich neonazistów", "USA chce wywołać Hołodomor w Ukrainie", a "Brytyjczyków czeka nędza".
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o tym, że "Władimir Władimirowicz jest człowiekiem przez duże CZ", a w " Kisłowodsku dzieci strzelały 9 maja do kukły ostatniego faszysty>"
We wtorek 10 maja kremlowska propaganda pisze m.in. o oblaniu ambasadora Rosji czerwoną farbą w Warszawie: "Wyznawcy neonazizmu znów odsłonili swoje krwawe oblicze", "Europa dąży do reinkarnowania faszyzmu", "Warszawa zmieniła okopy".
"Widziałem piekło na własne oczy" - napisał ukraiński żołnierz z pierwszej linii frontu w Donbasie do siostry we Wrocławiu. - Chłopaki codziennie wieczorem żegnają się ze sobą - opowiada nam Teja.
W poniedziałek 9 maja rosyjska propaganda pisze m.in. o Dniu Zwycięstwa, podczas którego "w 19 parkach Moskwy będzie można obejrzeć fajerwerki, "w parku Gorkiego filmy na temat Nacji bohaterów", a "wielu mieszkańców" okupowanego przez Rosjan "obwodu chersońskiego założy wstążki św. Jerzego".
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W niedzielę, 8 maja, rosyjska propaganda pisze o przygotowaniach do Dnia Zwycięstwa, modlitwie za wroga i terrorze, jaki wprowadza Zachód wobec rosyjskich dziennikarzy.
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W piątek, 6 maja, rosyjska propaganda informuje o "Lekcjach Zwycięstwa" w szkołach, zdrajcach rosyjskiego biznesu i pijackich strzelaninach.
Rosyjska propaganda pisze w czwartek m.in. o tym, że "Szturm Azowstalu nie istnieje", "specoperacja zjednoczyła społeczeństwo, a "Biden poradził Amerykanom przesiąść się na rowery dla oszczędności energii".
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Ostatnio kremlowskie media donoszą m.in., że "prawnicy pomagają stworzyć listy obcokrajowców prześladujących Rosję", a "deputowany Dumy nie wykluczył, że USA stworzyły koronawirusa jako broń biologiczną".
Okupacja Berdiańska trwa już dwa miesiące. Na ulicach stacjonują rosyjskie wojska, mieszkańcy boją się wychodzić z domu. Ale ukraińskie i zagraniczne media milczą. Tatiana zaczęła więc opisywać to na swoim Instagramie pod hasłem "O tym nie mówi się nigdzie".
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W niedzielę 1 maja piszą w niej m.in. o broni jądrowej i wizycie Angeliny Jolie we Lwowie. "Ślicznotki nie obrazi żołnierz nasz surowy" - cytują dyrektora rosyjskiej agencji kosmicznej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.