W sądzie okręgowym pełnomocnik prawny tej instytucji, występując przeciwko Piotrowi Rudzkiemu, stwierdził, że jego powrót do pracy mógłby skutkować samobójstwami lub mordem jak w Gdańsku na Pawle Adamowiczu.
Zmarł Aleksander Rudkowski, wieloletni koordynator pracy artystycznej w Teatrze Polskim we Wrocławiu, dusza człowiek, przyjaciel wielu aktorów, reżyserów, realizatorów, który we własnej pamięci miał całe archiwum wrocławskiej sceny
Są już nowe plany artystyczne Teatru Polskiego. Wróci "Wycinka" Krystiana Lupy, a Marta Streker wyreżyseruje "Do piachu" Tadeusza Różewicza
Aktor Michał Opaliński został wyrokiem sądu apelacyjnego przywrócony do pracy w Teatrze Polskim we Wrocławiu. To pierwszy zwolniony przez Cezarego Morawskiego pracownik, który wraca do instytucji dzięki wyrokowi sądu. W czwartek zapadł też wyrok w sprawie Katarzyny Majewskiej.
Krzysztof Kopka - pisarz, dramaturg i reżyser - od czwartku jest pełnomocnikiem do spraw artystycznych w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Pozostanie tam do momentu rozstrzygnięcia konkursu na nową dyrekcję tej sceny.
Absurd, kuriozum, skandal - tak o kandydaturze Jana Szurmieja na stanowisko szefa artystycznego Teatru Polskiego we Wrocławiu mówią artyści, teatrolodzy i krytycy
Nieoficjalnie już wiadomo, że następcą Cezarego Morawskiego w Teatrze Polskim we Wrocławiu ma zostać Jan Szurmiej. To jeden z tych nielicznych reżyserów, którzy poszli na współpracę z Morawskim, gdy niemal cała Polska go bojkotowała.
Odwołanie Cezarego Morawskiego z funkcji dyrektora Teatru Polskiego wywołało istną lawinę komentarzy naszych czytelników. Poczucie ulgi miesza się w nich ze złością zarówno na Morawskiego, jak i na tych, którzy dopuścili do tego, że wybitny teatr doprowadził do ruiny.
Cezary Morawski nie będzie już dłużej dewastował teatru i to jest najważniejsze. Ale trzeba teraz cofnąć jego niszczycielskie decyzje, artystyczne i organizacyjne. Nie sposób brnąć w to dalej
Skończyło się wreszcie dyrektorowanie Cezarego Morawskiego w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Dyrektorowanie, po którym teatr - do niedawna wybitny, a dziś w zaniku - będzie się odradzał latami.
Kiedy wróciłem do Polskiego, zaskoczyła mnie atmosfera w teatrze, jakiej nie pamiętam z moich wcześniejszych doświadczeń w tej instytucji. W zespole wyczuwa się napięcie, niepokój, frustrację, podziały, wzajemną niechęć, traktowanie innych kolegów jako potencjalnego przeciwnika - mówi Kazimierz Budzanowski
Półtora roku temu ogłoszeniu decyzji zarządu województwa o odwołaniu Morawskiego towarzyszył wybuch euforii. Okrzyki szybko ucichły, kiedy wprowadzenie jej w życie zablokował dolnośląski wojewoda. Tym razem nikt nie skakał z radości. Bo też na razie nie ma powodu.
Cezary Morawski został odwołany, ale w teatrze zostanie. Byłego już dyrektora Teatru Polskiego obejmują przepisy ochrony przedemerytalnej, co oznacza, że jeszcze przez blisko rok będzie najprawdopodobniej na utrzymaniu wrocławskiej sceny.
W poniedziałek zarząd województwa dolnośląskiego odwoła Cezarego Morawskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. Ta długo oczekiwana decyzja wywołuje raczej gorycz niż euforię.
Cezary Morawski nie będzie już dyrektorem w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Jego dni są policzone. Z dokładnością do trzech - w poniedziałek odwoła go zarząd województwa dolnośląskiego. Tę decyzję zaaprobował nawet minister kultury
Na pierwszej sesji sejmiku Cezary Przybylski był pytany o odwołanie dyrektora Teatru Polskiego. Powiedział, jaka będzie decyzja.
Trzy wrocławskie teatry przygotowują premiery z okazji niepodległościowej rocznicy. Teatr Polski we Wrocławiu podchodzi do niej po bożemu, Capitol i Układ Formalny biorą ją pod włos
Aktorzy to PiS-owski minister kultury, uległy wobec jego decyzji wojewoda, konserwatywny wicemarszałek z PSL-u i zbuntowany były szef Polskiego z Nowoczesnej. Cezary Morawski w tej obsadzie jest marnym, choć sowicie opłacanym statystą.
Honoraria dla dyrektora Teatru Polskiego Cezarego Morawskiego były wypłacane za pośrednictwem Agencji Artystycznej "Pod Górkę", prowadzonej przez Stanisława Górkę. Tego samego, który wspiera w wyborach Tadeusza Samborskiego, wicemarszałka z PSL odpowiedzialnego za kulturę i który parł do zatrudnienia Morawskiego.
Zarząd województwa dolnośląskiego podjął uchwałę o zamiarze odwołania dyrektora Teatru Polskiego Cezarego Morawskiego. Procedura powinna zakończyć się w ciągu miesiąca.
- No trudno, nie umiem trzymać języka za zębami, zwłaszcza kiedy widzę, co się dzieje. W zamian na próbach w Teatrze Polskim słyszałem, że jestem nienormalny, chory, bo nie akceptuję rządów PiS i nowej dyrekcji. A ja nie byłem w stanie pogodzić się ze zwolnieniami kolegów i nie podawałem ręki tym, którzy nie byli z nimi solidarni - opowiada Wiesław Cichy, były aktor Teatr Polskiego we Wrocławiu.
Zarząd województwa w poniedziałek podejmie uchwałę o zamiarze odwołania Cezarego Morawskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu.
Cezary Morawski, dyrektor Teatru Polskiego, tłumaczył się w czwartek pracownikom z gigantycznych stawek, które sobie wypłacał. Mówił, że brał mniej, niż ogłoszono, bo przecież część wynagrodzenia zabierał fiskus.
1,3 mln zł - tyle wynosi zadłużenie Teatru Polskiego we Wrocławiu. - Odwołanie Cezarego Morawskiego w takiej sytuacji jest realne - mówi Michał Nowakowski, rzecznik prasowy dolnośląskiego marszałka.
Po naszym artykule Teatr Polski we Wrocławiu ekspresowo spłacił dług firmie Fortum, która dostarcza ciepło. Jednak to kropla w morzu potrzeb - największa dolnośląska scena jest zadłużona na 1,3 mln zł. Urząd marszałkowski przyznaje, że może być to powodem odwołania dyrektora.
Zarządzany przez Cezarego Morawskiego wrocławski Teatr Polski zalega z płatnościami spółce Fortum, dostarczającej ciepło. Wobec tego odcięła teatrowi ogrzewanie. Od poniedziałku temperatura nie przekracza 18 st. Celsjusza. - Marzniemy, przeziębiamy się - alarmują pracownicy.
Kazimierz Budzanowski został we wtorek zastępcą dyrektora Teatru Polskiego, Cezarego Morawskiego. Będzie nadzorował finanse placówki.
Transformacja ustrojowa, widma nazizmu, stadionowi kibice - oto tylko kilka tematów, które pojawią się w tym sezonie na dolnośląskich scenach.
Aktorka Marta Zięba miała prawo protestować przeciwko zmianom w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Miała prawo walczyć o to miejsce pracy i wyrażać swoje zdanie o zmianach w tej instytucji - tak uznał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. A to daje podstawę, by Morawskiego odwołać.
Sąd pracy orzekł, że dyrektor Teatru Polskiego nie miał podstaw do zwolnienia z pracy kierownika literackiego teatru Piotra Rudzkiego. To kolejna porażka Cezarego Morawskiego w sporach z wyrzuconymi przez niego pracownikami.
Nie będzie spektaklu o żołnierkach wyklętych w reżyserii Tomasza A. Żaka - tak zadecydowała rada artystyczna Teatru Polskiego.
Dziś dyrektor Polskiego Cezary Morawski zwolnił kolejnego członka zespołu. Padło na Andrzeja Wilka, wybitnego aktora, w stanie wojennym opozycjonistę pozbawionego prawa do wykonywania zawodu, który we wrocławskim teatrze pracował od 1965 roku
Dyrektor Teatru Polskiego Cezary Morawski obsadził siebie w roli głównej oraz żonę w roli królowej w spektaklu "Ryszard III". Premiera pokazała kierunek, w którym będzie podążał ze swoim poziomem wrocławski Polski. I jest to ostre pikowanie w dół.
- Głęboko wierzę, że wyrok, który dzisiaj zapadł, spowoduje stabilizację w instytucji kultury, jaką jest Teatr Polski - komentował dzisiaj decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego Wojewoda Dolnośląski Paweł Hreniak.
Wojewoda miał prawo uchylić decyzję zarządu województwa o odwołaniu dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu - postanowił Wojewódzki Sąd Administracyjny. Cezary Morawski może kierować wrocławską sceną do 2020 roku.
Artyści związani z Teatrem Polskim w Podziemiu będą gośćmi Wyborczej na żywo. Będzie można z nimi porozmawiać jutro o 18 w Surowcu przy ul. Ruskiej 46a.
Pierwszy sezon pod dyrekturą Cezarego Morawskiego teatr zakończył z zadłużeniem 2 mln zł, które udało się zmniejszyć do 800 tys. dzięki wsparciu marszałka i ministra kultury.
Marszałek województwa dolnośląskiego wydał oświadczenie w sprawie sporu dotyczącego odwołania dyrektora Teatru Polskiego Cezarego Morawskiego. Przybylski zarzuca mu m.in. to, że teatr "pogrążony jest w organizacyjnym i artystycznym kryzysie", a wojewodzie Pawłowi Hreniakowi, że angażując się w spór, "wszedł w obszar kompetencji, które nigdy nie zostały wojewodzie przyznane". Pełną, niezmienioną treść oświadczenia prezentujemy poniżej.
Przez dwie godziny uczestnicy debaty w Capitolu szukali wyjścia z pata, w którym znalazł się Teatr Polski we Wrocławiu. Powróciła propozycja radykalnego rozwiązania: likwidacji największej dolnośląskiej sceny i powołania w jej miejsce nowej instytucji - Novego Teatru Polskiego.
O tym w poniedziałek w Capitolu będą dyskutować uczestnicy debaty pt. "Teatr. Stan krytyczny".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.