Wrocławianie już dużo płacą za śmieci, ale jeszcze nie wiadomo czy takie stawki się utrzymają. Co się stanie jeżeli firmy wywindują ceny? Paweł Karpiński, prezes Ekosystemu stawia sprawę jasno: - Będzie nowy przetarg, albo trzeba będzie podnieść cenę.

- Chcemy, żeby ceny były niższe niż obecnie - zaznacza Paweł Karpiński, prezes Ekosystemu.

Spółka właśnie ogłosiła przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów wpisując w specyfikację okres obowiązywania umów przez 18 miesięcy z opcją przedłużenia ich maksymalnie o rok. Zdaniem jej władz, wpływ na cenę może mieć podział Wrocławia na sześć sektorów, a nie na cztery, jaki obowiązywał od 12 lat.

Decyzję o dodaniu dwóch, podjęli radni w listopadzie ubiegłego roku, ale nie wszyscy byli pewni, czy to coś zmieni. Za śmieci płacimy coraz więcej i to firmy dyktują warunki o czym władze spółki i miasta przekonały przy poprzednim postępowaniu. Pierwszy przetarg w lipcu 2022 r. unieważniono, bo firmy swoje usługi wyceniły łącznie na ponad 431 mln zł, w kolejnym kwota przekroczyła 500 mln zł. Dopiero trzecie podejście w 2023 r. się udało.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Bartosz T. Wieliński
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Wolny rynek XD a wystarczyłby ZUK.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Ekosystem nie umie rozwiązać problemu odpadów wielkogabarytowych - od lat podstawia na osiedla - notabene coraz rzadziej - małe kontenerki, które pełne są już po jednym dniu, a pozostałe śmieci zostają na trawnikach czy chodnikach. Nie każdy pamięta, że przy zmianie systemu płacenia za śmieci zapewniano, że od teraz nie będzie podrzucania odpadów, a wszystko będzie posprzątane.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Artykuł wspomina o 414mln/rok. Wrocławska napisała, "że we Wrocławiu wytwarzanych jest blisko 300 tys. ton odpadów komunalnych rocznie". Więc jak dobrze liczę to ok 1400zł/tonę. Dla porównania, zamówienie kontenera 10m3 na zmieszane odpady budowlane to ok 1300zł. Więc nawet jak cena dla zmieszanych to będzie 50% więcej to wygląda na to, że taniej jest podstawiać kontenery na odpady niż korzystać z "systemu".
    Może dziennikarze pokuszą się o weryfikację, może napisałem głupoty a może te firmy są tak pazerne?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Dlaczego miasto nie posiada własnej spółki by ograniczyć oligopol firm?
    @PabloWroc
    może dlatego, że Grafini straciłaby sposoring?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Będzie drożej, Grafiniowaty trust trzyma rynek... jeszcze... jak legnie, wówczas otworzy się lekko przestrzeń na mini konkurencję... ale na chwilę... bo znowu zalepią lepiszczem... A Wrocławianie niech bulą .... dlatego popierać referendum i zamieszać w kociołku Sutracjuszy....
    już oceniałe(a)ś
    1
    0