Kolejki w przychodniach są coraz dłuższe. Najprościej zaszczepić się przeciw grypie w aptece, ale nadal jest to niemożliwe. - Przepisy na to pozwalają, ale farmaceuci dopiero od niedawna mogą podpisywać umowy z NFZ - wyjaśnia dr hab. Agnieszka Mastalerz-Migas, konsultantka krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej.
Wrocławianie mogą już korzystać z testów combo na grypę, RSV i COVID-19 - dyrektor dolnośląskiego oddziału NFZ podpisał odpowiednie zarządzenie. Badanie antygenów ułatwi postawienie właściwej diagnozy i zastosowanie adekwatnego leczenia.
- Mamy teraz na oddziale totalną mieszankę wirusów, bo przyjmujemy dzieci z RSV, grypą, a i COVID-19 coraz częściej się zdarza - mówi dr Danuta Sidor, ordynatorka oddziału pediatrycznego pulmonologii i alergologii w szpitalu przy ul. Koszarowej we Wrocławiu.
- Wirus RSV to klasyczna choroba brudnych rąk, więc dbałość o ich higienę i niedotykanie rękoma oczu, nosa czy ust zmniejsza ryzyko zakażenia - mówi prof. dr hab. Leszek Szenborn, kierownik Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Z powodu różnych infekcji sezonowych i wirusa RSV oddziały pediatryczne są przepełnione - słyszymy w szpitalu przy ul. Koszarowej na Karłowicach we Wrocławiu. - Ledwo zwolni się łóżko, już są następni pacjenci.
Z powodu wirusa RSV zapełniły się przychodnie we Wrocławiu. - Choruje wiele dzieci poniżej czwartego roku życia, często niemowlęta - ostrzega Agnieszka Masztalerz-Migas, konsultantka krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.