Na trzy miesiące aresztował Sąd Rejonowy w Głogowie 46-letniego Mariusza D. podejrzanego o wykorzystywanie seksualne 8-letniej dziewczynki, nad którą sprawował pieczę zastępczą. W sprawie podejrzana jest też 43-letnia żona D., której śledczy postawili zarzuty znęcania się nad dzieckiem.
Sąd we Wrocławiu postanowił, że ośrodek adopcyjny w Poznaniu wyda nową opinię w sprawie 50-letniej pani Edyty, bohaterki reportażu "Wyborczej", która walczy o adopcję 2-letniej dziewczynki. Wcześniej sądy i wrocławski ośrodek uznały, że kobieta nie może przysposobić dziecka, bo jest za stara.
- Dostałam dziesiątki wiadomości. Ludzie, którzy mnie nie znają, pisali, że mam się nie poddawać - mówi Edyta, która według ośrodka adopcyjnego i sądu jest za stara na adopcję dwuletniej dziewczynki, którą wychowuje od kołyski. Historią, którą opisaliśmy na łamach "Wyborczej", zainteresowali się także Rzecznik Praw Obywatelskich i Rzeczniczka Praw Dziecka.
"Wreszcie poczułem, że mama jest obok" - mówi bohater wzruszającego filmu promującego pieczę zastępczą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.