Samolot, którego używali jeleniogórscy spadochroniarze, wpadł do rzeki. Do wypadku doszło 25 czerwca w Dąbrownicy koło Jeleniej Góry. Pilotowi na szczęście nic się nie stało.
Wrocławski lekarz został prawomocnie uniewinniony z zarzutu udziału w ciężkim pobiciu wojskowego pilota, do którego doszło w 2018 roku w pasażu Niepolda.
- Prokuratura od początku forsowała założoną koncepcję brutalnego pobicia. Oddalano wnioski dowodowe, które według sądu były istotne - mówił sędzia Zbigniew Muszyński, ogłaszając decyzję w sprawie pobicia pilotów w pasażu Niepolda we Wrocławiu.
We wrocławskim sądzie zakończył się proces w sprawie pobicia 32-letniego pilota wojskowego Krzysztofa M. Prokuratura domaga się więzienia dla jednego z oskarżonych i ograniczenia wolności dla dwóch pozostałych - w tym dla lekarza z wrocławskiego USK.
Koronawirus. Boeingiem 767 przyleciały do nas środki do walki z koronawirusem SARS-CoV-2 przekazane przez rząd chiński. Pierwszym oficerem na pokładzie był wrocławianin Grzegorz Glegoła.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.