Wiatr wiejący w porywach z prędkością nawet 140 km/h, opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu, a nawet burze - to przyniesie nadciągający nad Polskę orkan. IMGW planuje wydać ostrzeżenia meteorologiczne dla dużej części kraju, w tym dla Wrocławia i Dolnego Śląska.
Orkan Nadia zbliża się do Polski. IMGW wydało ostrzeżenia dla całego kraju, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozsyła alerty. Na Dolnym Śląsku wiatr może wiać w porywach nawet do 115 km na godz.
W nocy z poniedziałku na wtorek wiatr był już nieco słabszy, więc strażacy mieli znacznie mniej interwencji. Zdarzyła się tylko jedna poważna awaria - zwalone drzewo zablokowało linię kolejową do Lubania Śląskiego.
Do godz. 20 w poniedziałek obowiązuje ostrzeżenie I stopnia przed silnym wiatrem. Według synoptyków mocno powieje też we wtorek.
W Karkonoszach warunki wciąż są bardzo trudne: jest tam gęsta mgła, silny wiatr i ponadmetrowe zaspy. Trwa usuwanie skutków nocnej wichury.
Orkan Sabina. Odwołane pociągi, opóźnienia, komunikacja zastępcza - huraganowy wiatr, który od niedzieli wieczorem wieje na Dolnym Śląsku, spowodował poważne utrudnienia na kolei.
Orkan Sabina, określany też jako huragan Ciara posiał spustoszenie na Dolnym Śląsku. Kilkaset akcji zaliczyli strażacy w nocy, wyjeżdżając do powalonych drzew, zerwanych dachów i uszkodzonych linii energetycznych. W poniedziałek również mocno wieje.
Huragan "Ciara" dotarł na Dolny Śląsk w nocy z niedzieli na poniedziałek. Strażacy informowali m.in. o powalonych drzewach - w Wałbrzychu dziesięciometrowy świerk upadł na blok - niebezpiecznie jest też w górach.
Orkan Fryderyka we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku. Nocą wiatr wiał z prędkością nawet 113 km na godzinę, a strażacy interweniowali ponad 200 razy.
Karkonoski GOPR apeluje o rozwagę: od kilku dni warunki w górach są bardzo trudne, widoczność nie przekracza 5 metrów, wieje silny wiatr.
Orkan Fryderyka dał się już we znaki we Wrocławiu powodując awarię prądu. Mocno wieje również w pozostałej części regionu. W Zgorzelcu padł rekord - 108 km/h. Na jednej z dróg wiatr przewrócił ciężarówkę.
Orkan "Grzegorz" zniszczył dwa dolnośląskie zabytki. Zerwana została część dachu w barokowej bazylice w Krzeszowie. Wiatr uszkodził także elementy architektury wokół gotyckiej Wieży Książęcej w Siedlęcinie.
Piotr Jochymek, autor bloga podróżniczego Wyszedł z domu, był w drodze na Śnieżkę, gdy nad górami przechodził orkan Grzegorz.
Orkan Grzegorz pozbawił prądu około 100 tys. odbiorców na Dolnym Śląsku. Strażacy w województwie wyjeżdżali ponad tysiąc razy. Ranna została jedna kobieta. W wielu domach wichura pozrywała dachy. Najsilniej wiało na Śnieżce - 180 km/h. We Wrocławiu wiatr w porywach wiał z prędkością 115 km/h.
Silne wichury przeszły przez Wrocław i Dolny Śląsk. Nad Polską pojawił się wczoraj orkan Ksawery. Strażacy interweniowali ponad 1600 razy przy usuwaniu skutków wichury. 43 tys. osób pozostaje bez prądu. Wciąż są także utrudnienia na kolei.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.