- Grzyby mają wiele właściwości prozdrowotnych, m.in. ogromną ilość beta-glukanu, który świetnie stymuluje nasz układ odpornościowy - mówi prof. Artur Gryszkin z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Grzyby bywają do siebie niebezpiecznie podobne. Nawet powszechnie znane borowiki, pieczarki czy rydze mają swoich trujących sobowtórów - przestrzega wrocławski grzyboznawca, prof. Artur Gryszkin.
Trwa sezon na grzyby. Lekarze, żeby się o tym przekonać, wcale nie muszą iść do lasu. Widzą to po liczbie pacjentów, którzy zgłaszają się na SOR z zatruciami. Ostrzegają, by nie lekceważyć niestrawności. Ból brzucha mija, ale może to być zwodnicze.
Grzyby na Dolnym Śląsku można zbierać już pod koniec lata, ale grzybowe żniwa przypadają na jesień. W tym roku, w niektórych rejonach, skomplikowała je powódź. - Grzyby to gąbki, kumulują wszystko. A woda niosła m.in. metale ciężkie - ostrzega Cecylia Uklańska-Pusz z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
W tym roku nie było zbyt wielu okazji do zbierania grzybów. Na grzybobranie można się więc wybrać w listopadzie, nawet niedaleko Wrocławia. Póki jest w miarę ciepło.
Grzyby zwykle pojawiają się pod koniec sierpnia. Jednak padające obficie deszcze na Dolnym Śląsku sprawiły, że pierwsi grzybiarze wracali z lasów z koszykami i siatkami już tydzień temu. Gdzie najlepiej jechać na grzyby w województwie dolnośląskim?
Dziwna galaretowata substancja znaleziona została w lesie w okolicach Karpacza. To grzyb, żabi skrzek wydalony przez drapieżne ptaki czy ... coś, co pochodzi z kosmosu? Debatę internautów sprowokował Karkonoski Park Narodowy, publikując zdjęcia znaleziska na swoim facebookowym profilu.
W lasach nadal są prawdziwki i coraz więcej podgrzybków, ale zdarzają się też kozaki, kanie i maślaki. Mimo iż zrobiło się nieco chłodniej, to na Dolnym Śląsku sezon na grzyby trwa w najlepsze.
Wrzesień i październik to szczyt sezonu grzybowego w Polsce. Gdzie obecnie najlepiej zbierać grzyby na Dolnym Śląsku?
Po weekendowym grzybobraniu, aż 7 osób trafiło do szpitala przy ul. Fieldorfa we Wrocławiu. Specjaliści przypominają, że warto sprawdzać zebrane okazy. Można to zrobić w Sanepidzie.
- Powiedzenie "rosną jak grzyby po deszczu" jest jak najbardziej zgodne z prawdą - mówi dr Cecylia Uklańska-Pusz z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Gdzie po deszczowym weekendzie warto wyruszyć z koszykiem do lasu i na co przerobić to, co znajdziemy?
Kurka, czyli pieprznik jadalny, jest uznawana za jeden z najsmaczniejszych grzybów. I choć sezon na kurki trwa, to we Wrocławiu trudno je kupić.
Grzyby na Dolnym Śląsku już rosną. W karkonoskich lasach pojawiły się m.in. borowiki szlachetne, krasnoborowiki ceglastopore i modroborowiki ponure.
"Pustka, tylko jeżyny", "Grzybów brak. Jeden się trafił" - takie wpisy zamieszczali kilka dni temu w internecie dolnośląscy grzybiarze. Wszystko może zmienić weekendowe ochłodzenie i padający deszcz. Gdzie więc jechać na grzyby na Dolnym Śląsku?
Trwa sezon na grzyby. Trzeba jednak uważać, parkując przy lasach. Grzybobranie może zakończyć się wezwaniem do zapłaty.
Grzybobranie na Dolnym Śląsku. Jeden z grzybiarzy wędrujący po lasach powiatu górowskiego natknął się na egzotycznego węża. Okazało się, że to boa dusiciel. Policja szuka właściciela zwierzęcia.
Gdzie warto wybrać się na grzyby? Po deszczowej końcówce sierpnia przyszło ocieplenie, a w ślad za tym w lasach na Dolnym Śląsku pojawiło się więcej grzybów, również borowików.
Grzyby we Wrocławiu. Znajdujący się na "Czerwonej liście roślin i grzybów Polski" bladoporek płaczący to groźny pasożyt dębów. Atakuje także te rosnące we Wrocławiu. - Monitorujemy kondycję zdrowotną drzew - mówi Zarząd Zieleni Miejskiej.
Grzybobranie 2020. "Tylko 231 prawdziwków. Ale cieszy się buzia" - pochwalił się swoim zbiorem jeden z Dolnoślązaków. Mieszkańcy całego regionu masowo wybrali się do lasu.
Płaskosz galasowaty - tak nazywa się gatunek grzyba odkryty w Karkonoszach przez naukowców z wrocławskiego Uniwersytetu Przyrodniczego.
Lubicie spacerować po lesie i zbierać grzyby? Zapraszamy do obejrzenia naszej galerii zdjęć. Które grzyby zabralibyście do koszyka, a których Waszym zdaniem lepiej byłoby nie ruszać?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.