Wiosną swoją działalność we Wrocławiu zakończy Vozilla - miejska wypożyczalnia samochodów elektrycznych. Teraz 200 aut z floty idzie pod młotek.
Vozilla na wiosnę zakończy działalność we Wrocławiu. - Projekt w obecnej formie stracił sens swojej kontynuacji - mówi Miłosz Franaszek, szef projektu.
Kierowcy Vozilli okrążyli kulę ziemską ponad 100 razy, za kierownicą spędzili prawie 30 lat, a jeden z użytkowników przekroczył rekordową liczbę 1000 wypożyczeń. Przewoźnik podsumowuje dwuletnią działalność.
Nie ma znaczenia, czy miejsce dla Vozilli oznaczone jest znakiem pionowym i poziomym, czy tylko jednym z nich. Kierowca, który stawia w tym miejscu prywatne auto, popełnia wykroczenie - tak wynika z prawomocnego wyroku, który zapadł dziś w sądzie.
Rafał G. zostawił swoje auto na przeznaczonej dla Vozilli zielonej kopercie w grudniu 2017 r. Sprawę rozpatrywały już dwa sądy. Teraz znów wróciła na wokandę.
W kwietniu Vozilla wprowadziła do swojej floty 40 samochodów Renault ZOE. W ciągu pierwszych trzech miesięcy skorzystało z nich blisko osiem tysięcy użytkowników. Przejechali łącznie 116 tys. km.
Na początku kwietnia w wypożyczalni Vozilla pojawiły się nowe elektryczne auta - Renault Zoe. Korzystając z nich, nie tylko chronimy środowisko naturalne, ale też mamy szansę wygrać atrakcyjne nagrody.
W automatycznej wypożyczalni samochodów elektrycznych od wtorku można wypożyczyć auta marki Renault Zoe.
Wrocławski magistrat zamierza wynająć osiem aut elektrycznych dla urzędników. Dlaczego nie będą jeździć samochodami Vozilli?
Zmienią się zasady korzystania z samochodów Vozilli. Opłaty będą uzależnione od stref, na który zostanie podzielony Wrocław.
Już prawie rok trwają przepychanki między kierowcą, który zaparkował na zielonej kopercie, a Strażą Miejską Wrocławia. Sąd raz uznał, że mężczyzna nie złamał prawa. Straż Miejska uważa inaczej. Dziś nad sprawą pochylił się sąd drugiej instancji.
Kierowca Rafał G., który 28 grudnia 2017 r. zaparkował swój samochód na zielonej kopercie, nie poniesie konsekwencji. Sąd uznał, że wyznaczone przez miasto na parking dla Vozilli 200 kopert nie można tratować jako znaki drogowe.
W kategorii miast powyżej 500 tys. mieszkańców Wrocław został wyróżniony za starania miasta we wdrażaniu rozwiązań smart city. Szczególnie za pierwszą w Polsce Miejską Wypożyczalnię Samochodów Elektrycznych "Vozilla".
Vozilla we Wrocławiu oferuje już 200 miejskich samochodów elektrycznych. Od wtorku można wypożyczyć Nissana e-NV200.
Operator Miejskiej Wypożyczalni Samochodów Elektrycznych Vozilla przedłuża grudniową promocję. W styczniu użytkownicy systemu nadal będą płacić 75 groszy za minutę jazdy elektrycznym samochodem.
Vozilla w grudniu znów będzie tańsza. Docelowo jazda elektrycznymi samochodami miała kosztować złotówkę za minutę. Na razie operator zdecydował się wprowadzić nową promocję. W grudniu za minutę jazdy zapłacimy 75 groszy.
Pojazdami z Miejskiej Wypożyczalni Samochodów Elektrycznych Vozilla można już dojechać do wrocławskiego Portu Lotniczego. Na użytkowników usługi będą czekać darmowe miejsca na parkingu VIP.
Operator miejskiej wypożyczalni samochodów elektrycznych wyposaży je w oryginały potrzebnych w razie kontroli drogowej dokumentów. Dotychczas w autach były jedynie kserokopie, więc użytkownicy pojazdów mogli otrzymać mandat.
W autach są tylko kserokopie dowodów rejestracyjnych, więc policjanci mogą dać mandat za brak oryginału. "Przepisy kodeksu wykroczeń zostały uchwalone blisko 50 lat temu. Istnieje możliwość takiej ich interpretacji, żeby nadążyły za postępem technologicznym" - przekonuje firma Enigma, operator wypożyczalni.
Pierwsi wrocławianie mogli przejechać się elektrycznymi samochodami, które wypożyczać będzie można na wrocławskich ulicach. System ma zacząć działać od 4 listopada.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.