Tomasz Lepper żąda 5 mln zł zadośćuczynienia od byłych szefów służb specjalnych, dwóch byłych funkcjonariuszy CBA i skarbu państwa. - Za wieloletnie szkalowanie i niszczenie godności Andrzeja Leppera - mówi pełnomocnik mecenas Ryszard Lubas.
Centralne Biuro Antykorupcyjne nie chce odtajnić nawet niektórych materiałów "afery gruntowej", w związku z którą jego byli szefowie Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński zostali prawomocnie skazani. Według CBA cały czas "aktualne są przesłanki" nakazujące, aby dokumenty operacji wymierzonej w Andrzeja Leppera pozostały niejawne.
Były szef CBA za rządów PiS Ernest Bejda w wywiadzie z propisowską dziennikarką Anitą Gargas opowiedział o szczegółach akcji w tzw. aferze gruntowej. I potwierdził to, za co prawomocnie zostali skazani Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Że nie mieli nic na Andrzeja Leppera, ale liczyli, że się skusi na podsuniętą mu łapówkę.
Jeden z bohaterów "afery gruntowej" Piotr Ryba ujawnił fragment tajnych dotąd materiałów akcji CBA. M. in. to, że Andrzej Lepper znalazł się w kręgu podejrzeń Kamińskiego i Wąsika tylko dlatego, że miał cztery różne telefony komórkowe.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.