W finale piłkarskich mistrzostw świata w Katarze reprezentacja Argentyny zmierzy się z drużyną Francji. Czy w najważniejszym meczu tego roku lepszy okaże się genialny i doświadczony Leo Messi, czy wschodząca gwiazda futbolu Kylian Mbappe? O wytypowanie, kto zostanie mistrzem świata, poprosiliśmy sportowców, działaczy oraz kibiców.
- Zapraszam do oglądania i subskrypcji programu "Cioną po oczach". Warto, dużo ciekawych rzeczy, dużo ciekawych rozmówców i przede wszystkim świetny prowadzący - zachwala Czesław Michniewicz, selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski. Sponsorem reklamowanego bloga jest firma biznesmena, któremu za ustawianie meczów piłkarskich postawiono 53 zarzuty korupcyjne. Skazano go na trzy lata więzienia.
Stephanie Frappart jako pierwsza kobieta w historii poprowadziła mecz piłkarski podczas finałów mistrzostw świata mężczyzn. - Dla kobiet to niezwykle ważne wydarzenie. Całe środowisko polskich sędzi piłkarskich trzymało za nią kciuki, chciałyśmy, aby jej się powiodło - opowiada Agnieszka Damasiewicz, które sędziuje mecze w rozgrywkach klasy A.
Trener Czesław Michniewicz przekonał zawodników, aby zaakceptowali jego defensywną filozofię gry, ale widać, że niektórzy strasznie się męczą w tym systemie. Spotkanie z Argentyną było najsłabszym meczem reprezentacji Polski w całej historii naszych występów w finałach mistrzostw świata - twierdzi Waldemar Prusik, były kapitan drużyny narodowej.
Polska w ataku ma Lewandowskiego, jednego z najlepszych snajperów świata, więc w grze powinniśmy robić wszystko, aby dogrywać mu piłki w pole karne. Lewandowski jest naszym wielkim atutem i musimy w pełni wykorzystać jego ogromne możliwości - mówi Janusz Sybis, były reprezentant Polski, legenda Śląska Wrocław.
Na boisku jak piłkarze nie wiedzą, co zrobić z piłką, to grają ją na Lewandowskiego, jak nam w meczu nie idzie, to wszyscy liczą, że w końcu "Lewy" coś strzeli. A przecież piłka nożna to gra zespołowa, są inni, którzy też mogą i powinni wziąć ciężar odpowiedzialności na siebie - podkreśla Ryszard Tarasiewicz.
Katar 2022. Polska naprawdę ma sporą szansę ograć Meksyk i Arabię Saudyjską, są w naszym zasięgu. To nie Belgia czy Holandia, od których w pojedynkach Ligi Narodów wyraźnie byliśmy gorsi - mówi były reprezentant Polski w piłce nożnej Waldemar Prusik.
W bardzo szerokiej kadrze reprezentacji Polski na mundial nie ma ani jednego piłkarza, który grałby kiedykolwiek w Śląsku Wrocław. Mimo że miasto, dając ogromne pieniądze na klub, tłumaczy, że to też na szkolenie młodych zawodników, to efektów brak.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.