"W imię świętej przepustowości dla aut mamy wykarczować 10 ha dzikiego lasu. Nie ma na to naszej zgody" - zaznaczają mieszkańcy Wrocławia. Zbierają podpisy pod petycją, by zablokować inwestycję.
By pokazać skalę zniszczeń, internauci porównali zdjęcia sprzed lat i obecne. Przygnębiający widok skomentowali: "Święta góra naszych przodków po leczeniu w wykonaniu Lasów Państwowych".
Na terenie szkoły przy ul. Kłodnickiej pod topór poszło 11 drzew. "To hańba, teraz ludzie będą się męczyć w upale" - oburzają się mieszkańcy. Szkoła uzasadnia wycinkę względami bezpieczeństwa.
Przy drodze krajowej z Wrocławia do Lubina wycięto 163 drzewa. Decyzję podjęła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Dlaczego?
Lada dzień przy dworcu w Kątach Wrocławskich ma iść pod topór kilkanaście spośród kilkudziesięciu drzew zgłoszonych przez PKP do wycinki. Mieszkańcy są oburzeni, bo jak mówią, w mieście brakuje zieleni. Organizują protest, mają wsparcie Zielonych.
Po interwencji mieszkańców wrocławscy urzędnicy zamierzają pociągnąć do odpowiedzialności zarządcę Pasażu Zielińskiego, na terenie którego po przycince z drzew zostały tylko sterczące kikuty.
W Obornikach Śląskich ma ruszyć przebudowa dróg wojewódzkich biegnących przez miasto. Wykonawca postawił już znaki, zmieniając organizację ruchu, choć musi jeszcze uzupełnić dokumentację.
Wiosną burmistrz wydał zgodę na wyrąb ponad stu drzew w Obornikach Śląskich. Powodem planowanej wycinki jest inwestycja gminy oraz Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei mająca na celu poszerzenie dróg wojewódzkich biegnących przez centrum miasta. - Projekt modernizacji zamienił nasze zielone ulice w przelotówki z ekranami - twierdzą mieszkańcy.
Ulica Obornicka ma być wyremontowana i poszerzona. Rosnące przy niej 22 drzewa przeznaczono więc pod topór. Miejscy aktywiści podnieśli alarm, nazywając decyzję "masakrą". Miasto odpowiada: "Po dalszych konsultacjach zadecydowano jednak, że najcenniejsze drzewa: jesiony i dęby zostaną zachowane".
Wycinkę 408 drzew we Wrocławiu zaplanowało Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie". Po dwóch wizjach lokalnych stanęło na 112. Magistrat właśnie się zgodził.
Wycinkę ponad 400 drzew we Wrocławiu zaplanowało Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie". Miasto powiedziało "nie" i oczekuje wyjaśnień.
Najpóźniej w przyszłym tygodniu rozpocznie się wycinka drzew na Sępolnie. Trzeba się liczyć z utrudnieniami.
Po raz kolejny Wrocław przegrał w walce o tytuł Zielonej Stolicy Europy, nie dostaliśmy się nawet do finału. Dla nikogo nie było to zaskoczeniem. Bo co to za zielona stolica, w której w zabytkowym parku wycina się zbyt dużo drzew i gdzie urzędnicy nawet nie wiedzą, ile dziesiątek tysięcy trujących pieców mamy.
Na trasie kolejowej Wrocław Psie Pole - Trzebnica trwa wycinka kilkuset drzew. Urzędnicy podległej marszałkowi Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei tłumaczą, że podyktowane jest to względami bezpieczeństwa.
W niedzielę na wrocławskim Rynku miał miejsce happening. Ekolodzy ustawili się na kształt drzewa. Chcieli w ten sposób zaprotestować przeciwko tzw. lex Szyszko, czyli ustawie ws. wycinki drzew przygotowanej w resorcie ministra Jana Szyszki.
We wrocławskich firmach zajmujących się wycinką drzew telefony dzwonią bez przerwy. - Zainteresowanie jest ogromne, o wiele większe niż w latach ubiegłych - mówią ich właściciele.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.