Biegli z Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu zakończyli już ponowne badanie zwłok Magdaleny Żuk, zmarłej trzy tygodnie temu w Egipcie. Na wyniki sekcji zwłok, która ma dać odpowiedź na pytanie o przyczyny jej śmierci, trzeba będzie jednak jeszcze poczekać.
Prowadzący śledztwo w sprawie śmierci Magdaleny Żuk specjalny zespół jeleniogórskich prokuratorów ma sześć hipotez dotyczących tego, co wydarzyło się w Egipcie. Dziś wybierze z nich jedną, najbardziej prawdopodobną, w kierunku której prowadzone będzie dochodzenie. Ze sprawy Magdy wyłączył się już Krzysztof Rutkowski.
Sekcja zwłok Magdaleny Żuk odbędzie się w Egipcie. Po sprowadzeniu ciała do Polski jeszcze raz zbadają je biegli z Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu.
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze zbada okoliczności śmierci Magdaleny Żuk, która zginęła w ostatnią niedzielę w Egipcie. Własne dochodzenie zapowiedział też Krzysztof Rutkowski.
Po tym, jak w szpitalu w egipskiej Hurghadzie zmarła 27-letniej Magdalena Żuk z Wrocławia, w mediach społecznościowych trwa festiwal spiskowych teorii i bezmyślnie powielanych plotek na temat rzekomych powodów jej śmierci.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.