Gdy wiceminister rządu PiS Błażej Poboży zgubił prywatny telefon, komenda główna wysłała na jego poszukiwania policjantów z najnowszym sprzętem. Może gdyby lekarz z Wrocławia miał choć kolegów w PiS, to odzyskałby swój skradziony sprzęt, którego zlokalizowanie jest proste.
W spokojne sobotnie południe z leniwego letargu w domowych pieleszach wyrywa mnie telefon od mojej przyjaciółki. Ledwie udaje się jej do mnie dodzwonić, bo bardzo źle się czuje. Prosi mnie o szybki przyjazd - pisze na Alert24 internautka Samochodziara z Wrocławia. - Z tonu głosu wnioskuję, że jest kiepsko i potrzebuje mojej natychmiastowej pomocy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.