Od początku roku tylko we Wrocławiu zniknęło co najmniej kilkadziesiąt restauracji, knajp, kawiarni, barów. W sierpniu - po raz pierwszy w historii bloga "Wrocławskie podróże kulinarne" - jego autor odnotował, że w ciągu miesiąca więcej lokali się zamknęło, niż otworzyło.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.