- Tego dnia kazano nam pracować w zakładzie 16 godzin bez uprzedzenia. To było już za dużo i powiedzieliśmy, że wracamy do domu - opowiada mi Juan z Kolumbii. I pokazuje w telefonie nagranie, na którym wściekły kierownik wymachuje pistoletem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.