Akrobatka została numerem 1 w Circus Hall of Fame, rolniczka uczyła twardego generała, jak zarządzać majątkiem ziemskim, a prawniczka wygrała wojnę o równość kobiet i mężczyzn wobec prawa. Wszystkie były z Wrocławia.
Ile osób słyszało o Alice Rosenstein, prawdopodobnie pierwszej neurochirurżce na świecie? Albo o Ilse Beckmann, która startowała w rajdach samochodowych? - Musimy w końcu uzupełnić brakującą połowę dziejów - mówi Ewa Pluta, autorka książki o pomijanych wybitnych kobietach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.