W Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu powstają sceny do "Chopin, Chopin!", jednej z najdroższych produkcji w historii polskiego kina. Budżet filmu to ponad 60 mln zł. Jego akcja zaczyna się, gdy Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, a kończy w dniu śmierci artysty, 14 lat później.
O tym, że artystyczna wyobraźnia we Wrocławskim Teatrze Pantomimy nie ma żadnych ograniczeń, świadczyć mogą właściwie wszystkie obecnie występujące w repertuarze tytuły. I właśnie dołącza do nich kolejny - "I love Chopin" w reżyserii Jędrzeja Piaskowskiego, według dramatu Huberta Sulimy.
Rozpoczynający się właśnie koncertowy maraton w Dusznikach-Zdroju to najstarszy festiwal pianistyczny na świecie. Potrwa do 15 sierpnia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.