- Tam nie było bezpiecznie. Rakiety latały nam nad głowami. W pobliżu spadały bomby - opowiada Aleksandra, która do Wrocławia uciekła z trojgiem dzieci. - Niech pani sobie wyobrazi, że szykuje się pani do porodu, a tu nagle wszystkich przenoszą, bo szpital jest bombardowany - mówi Lila. Wrocław stał się dla nich przystankiem do życia bez strachu.
W salach BWA na dworcu Wrocław Główny stanął system papierowych przegród zapewniający namiastkę prywatności uchodźcom z Ukrainy. Zbudowali go studenci i wolontariusze pod okiem światowej sławy architekta Shigeru Bana oraz naukowców z Politechniki Wrocławskiej i Lublina.
Maciej Bujko został szefem BWA. Wizji na nową galerię jednak nie ma: - Proponuję wrócić do punktu wyjścia.
Mój głęboki niepokój i zdziwienie budzi fakt, że podwładni pana dyrektora Bartłomieja Świerczewskiego z Wydziału Kultury dostarczają mu nieprawdziwe dane - pisze w liście do "Wyborczej" Paweł Jarodzki, profesor Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.
BWA na Dworcu Głównym podwoiło liczbę widzów. Jeśli nowe miejsce będzie ciekawe, to będzie przyciągać ludzi. Aby tak było, musi mieć odpowiednią przestrzeń i program - mówi Bartłomiej Świerczewski, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych.
"Wrocław popełnia kulturalne seppuku. Jak tak dalej pójdzie, zostaniemy w mieście bez charakteru i tożsamości". Ludzie kultury krytycznie oceniają decyzje miasta zmiany siedziby BWA i sprzedaży Pałacu Hatzfeldów.
Aż sześć wrocławskich projektów zostało wybranych do finału prestiżowego konkursu "Życie w Architekturze".
Gdybym była Jackiem Sutrykiem, przyszłabym dziś pod Awangardę. Może bez markerów, za to z odpowiedziami na pytania: co dalej z Pałacem Hatzfeldów? Co dalej z BWA - bo pomysł nowej lokalizacji na Kępie Mieszczańskiej to dopiero koncept.
Dziesiątki napisów pojawiło się na białej dykcie osłaniającej zrujnowany Pałacu Hatzfeldów. Artyści i miłośnicy sztuki współczesnej protestowali w obronie pozostawienia galerii BWA przy ul. Wita Stwosza. - Wrocław przestał być miastem sztuki - mówi Paweł Jarodzki.
Galeria BWA nie wróci na Wita Stwosza. Zabytkowy, lecz zrujnowany Pałac Hatzfeldów idzie na sprzedaż. Awangarda ma otrzymać nowy budynek na Kępie Mieszczańskiej.
W sobotę setki wrocławian uczestniczyły w jednej z najpopularniejszych imprez kulturalnych w całej Europie, rozgrywającej się w blisko 120 miastach jednocześnie. Wrocław w Noc Muzeów otwiera swoją przestrzeń dla sztuki już po raz 10.
W "Wyborczej" napisaliśmy o planach stałego przeniesienia BWA Awangarda z pałacu Hatzfeldów do budynku Dworca Głównego. "Chciałabym wyrazić swój zdecydowany sprzeciw wobec kolejnej urzędniczej próby marginalizowania sztuk wizualnych we Wrocławiu" - napisała wtedy w liście do redakcji dr hab. Karolina Jaklewicz.
- Wodoodporna kurtka połączona ze śpiworem, tymczasowy dom z papieru czy stworzona przez bezdomnych książka, którą można przeczytać tylko na mrozie, wczuwając się w ich sytuację - m.in. takie projekty można zobaczyć w Galerii Dizajn BWA w ramach wystawy "Empatia, teraz!".
Alain Mabanckou, kongijski pisarz i poeta, spotkał się w sobotę z wrocławianami w Galerii Dizajn BWA. - Stałem się pisarzem, bo byłem zapalonym czytelnikiem - powiedział.
W czwartek zaczyna się TIFF Festiwal, czyli wydarzenie poświęcone fotografii. Jego piąta edycja będzie dotyczyć prac polskich artystów. O jej szczegółach rozmawiamy z dyrektorem artystycznym festiwalu Maciejem Bujko.
Wrocław to miasto miłośników dwóch kółek, dlatego właśnie u nas odbywa się jedyny w Polsce festiwal filmów o tematyce rowerowej. Impreza potrwa trzy dni, a ostatniego, w niedzielę, połączy się z Wrocławskim Świętem Rowerzysty.
Przed laty jego obrazy miały być osłodą szarej i gorzkiej codzienności, z czasem zaczęły stawać się ironicznym jej komentarzem, który ze słodyczą i lekkostrawnością ma niewiele wspólnego.
Na wielu strychach i w zakurzonych piwnicach do dziś stoją przedmioty, które pół wieku temu były synonimem moderny - nowoczesnej formy i odmienionego stylu życia. Teraz na fali mody na vintage podbijają aukcje i salony.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.