Hubert Hurkacz już w II rundzie Australia Open niespodziewanie łatwo przegrał z Francuzem Adrianem Mannarino i odpadł z turnieju. - Wierzyłem, że Hubert dotrze w turnieju daleko i czekałem na jego mecz z Nadalem, niestety wszystko skończyło się rozczarowaniem - ocenia Wojciech Fibak.
Hubert Hurkacz, tenisista z Wrocławia, w II rundzie Australian Open niespodziewanie łatwo, w trzech setach przegrał z Francuzem Adrianem Mannarino i odpadł z turnieju.
Hubert Hurkacz, tenisista z Wrocławia, w nocy z niedzieli na poniedziałek pojedynkiem z Białorusinem Jegorem Gerasimowem rozpoczyna występy w Australian Open. W przeszłości wrocławianin dotarł tylko do drugiej rundy tego wielkoszlemowego turnieju.
Australia nie okazała się szczęśliwa dla polskich tenisistów. We wtorek nad ranem czasu polskiego z Australian Open pożegnali się Marcin Matkowski i Łukasz Kubot, ostatni Polacy w turnieju głównym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.