- Zmienić cokolwiek mógłby jakiś rodzaj rosyjskiego Majdanu, gigantyczne protesty. Ale w sytuacji, kiedy mamy zastraszanie ludzi, zdziesiątkowaną opozycję i dużą część społeczeństwa, która z różnych powodów popiera reżim, raczej nie ma na to szans - mówi po śmierci Aleksieja Nawalnego dr hab. Jędrzej Morawiecki, związany z Uniwersytetem Wrocławskim socjolog, publicysta i znawca Rosji.
O godz. 19 na Starym Mieście we Wrocławiu stowarzyszenie "Rosjanie przeciwko wojnie" zorganizowało akcję upamiętniającą zmarłego Aleksieja Nawalnego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.