- Sytuacja jest coraz bardziej poważna. Mamy wzrost zakażeń w większości powiatów - mówił podczas konferencji wojewoda Jarosław Obremski. Apelował o przestrzeganie zasad, ale przyznał też, że popiera wielkanocną wizytę w kościele.
- Tłum próbował szturmem wedrzeć się do środka. W tej kotłowaninie było z 200 osób. Wszyscy napierali na wejście, a ochroniarz był jak pan życia i śmierci - mówi wrocławianka, która szczepiła się przy ul. Skłodowskiej-Curie we Wrocławiu.
Podczas apogeum III fali pandemii koronawirusa, gdy rząd wprowadza dalsze restrykcje, biskup Dec nawołuje do otwarcia kościołów. Tymczasem w dolnośląskich szpitalach zostało już niewiele wolnych łóżek i respiratorów.
Średnio co dziesiąty pacjent zakażony koronawirusem wymaga respiratora, a na Dolnym Śląsku prawie wszystkie są już zajęte. Topnieje też liczba łóżek dla osób z COVID-19. Niektórzy obawiają się, że w kwietniu może być jeszcze gorzej.
Rząd zdecydował, ilu wiernych będzie mogło przebywać w kościołach w Wielkanoc. Archidiecezja wrocławska apeluje o zdrowy rozsądek, a prof. Krzysztof Simon ostro krytykuje księży niestosujących się do obostrzeń.
"Jestem zbulwersowany postępowaniem władz naszego nieszczęśliwego kraju w sprawie szczepień przeciw COVID-19" - pisze ojciec dziecka z niepełnosprawnością.
We wtorek, 23 marca, Ministerstwo Zdrowia poinformowało o prawie 17 tys. nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Profesor Simon dostał medal za zaangażowanie w walkę z pandemią. We Wrocławiu do szczepień ustawiały się ogromne kolejki. Z powodu epidemii rekrutacja do przedszkoli ma się odbywać w całości online.
Wciąż rośnie liczba zakażonych koronawirusem - na Dolnym Śląsku w ciągu ostatniej doby przybyło 1307 chorych. W województwie zostały tylko 33 wolne łóżka respiratorowe, a w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym zaledwie jedno.
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu na szczepienia preparatem AstraZeneca nie zgłosiło się ponad 2,5 tys. osób. Szczepionki jednak się nie marnują: gdy w poniedziałek ruszyły zapisy dla osób w wieku 65-66 lat, miejsca rozeszły się w dwie godziny.
W niedzielę, 21 marca Dolny Śląsk wciąż był w czołówce zakażeń. Zaplanowana na środę sesja sejmiku, na której PiS i Bezpartyjni Samorządowcy straciliby władzę w regionie, została przełożona.
O ponad 26 tys. nowych przypadków zakażenia koronawirusem poinformowało w sobotę 20 marca Ministerstwo Zdrowia. W życie weszły kolejne obostrzenia. A większość dolnośląskich szpitali mimo zaleceń NFZ o nieprzeprowadzaniu zabiegów i operacji wykonywała je.
W dniu wejścia kolejnych obostrzeń w Polsce odnotowano jeden z najwyższych przyrostów zakażeń w ciągu doby - ponad 26 tys. przypadków. W stosunku do liczby mieszkańców najgorzej jest w powiecie strzelińskim.
O ponad 27 tys. przypadków zakażenia koronawirusem poinformowało w w czwartek, 18 marca, Ministerstwo Zdrowia. - Nasze szacunki w lutym pokazywały, że bez restrykcji będziemy mieć od 30 do 50 tysięcy zakażonych dziennie. Ale ministrowie nam nie wierzyli - mówili natomiast eksperci MOCOS.
"Moja mama figuruje w statystykach jako osoba zakażona koronawirusem, choć nigdy nie miała zrobionego testu. Mało tego, jest w ciężkim stanie, bo aktualnie wrzucono ją na kwarantannę i nikt nie ma zamiaru jej leczyć" - napisała do "Wyborczej" czytelniczka Nadia Szagdaj.
Przez całą chorobę nie opuszczali łóżka, gorączkując i kaszląc. - Chciałam co chwilę dzwonić po pogotowie, ale mąż panicznie się bał, że umrze w szpitalu. Ja obawiałam się najgorszego, że przy kolejnym ataku kaszlu może być za późno - opowiada Anna.
Wzrasta liczba zachorowań na koronawirusa. We wrocławskim szpitalu tymczasowym szykowane są kolejne łóżka covidowe: - Mamy personel do ich obsługi, ale ciągle prowadzimy rekrutację, bo dziś każda para rąk jest na wagę złota.
Już żyjemy w zamkniętych bańkach i przez pandemię staną się jeszcze bardziej niedostępne dla innych. Zarówno wierzący, jak i niewierzący w koronawirusa już czyścimy swoje otoczenie z ludzi, którzy myślą inaczej - mówi dr Beata Rajba, psycholożka społeczna.
Ofiary pandemii to nie tylko osoby, u których zdiagnozowano COVID-19, lecz także osoby z powikłaniami w chorobach przewlekłych, zmarli z powodu niewydolności służby zdrowia, utrudnionego dostępu do specjalistów i wielu, którzy na czas nie pojechali do szpitala.
Wojewoda Jarosław Obremski w TVP Wrocław ostrzegał, że sytuacja epidemiologiczna na Dolnym Śląsku zaczyna być bardzo poważna. - Jeżeli pandemia nie wyhamuje, to od poniedziałku być może będzie w czerwonej strefie - mówił. Dziś szef kancelarii premiera krytykuje dywagacje na temat lockdownu i każe czekać na decyzje.
Michał Dworczyk na konferencji dotyczącej narodowego programu szczepień zorganizowanej we Wrocławiu poinformował, że zgodnie z deklaracjami producentów w drugim kwartale Polska ma otrzymać 15 mln dawek szczepionek przeciw COVID-19. Z tego 2,5 mln ma być szczepionkami jednodawkowymi.
We wtorek na Dolnym Śląsku zanotowano 681 nowych zakażeń. Parlamentarzyści opozycji - Michał Szczerba, Dariusz Joński i Michał Jaros - weszli z kontrolą poselską do wrocławskiego szpitala tymczasowego.
Parlamentarzyści opozycji: Michał Szczerba, Dariusz Joński i Michał Jaros weszli dziś z kontrolą poselską do wrocławskiego szpitala tymczasowego. - Mamy wiele podejrzeń związanych z tym, że to najdroższy tego typu obiekt w kraju i z tym, że nie będą tam przewożeni najbardziej potrzebujący pacjenci - mówi "Wyborczej" Szczerba.
Ponad 6 tys. nowych potwierdzonych zakażeń koronawirusem potwierdziły testy w ciągu jednej doby. W poniedziałek, 8 marca, poinformowało o tym Ministerstwo Zdrowia.
Epidemia koronawirusa. Szpital tymczasowy we Wrocławiu we wtorek przyjmie pierwszych pacjentów. Na razie przygotowano 95 łóżek.
Fotoreporterzy "Gazety Wyborczej" przez ostatni rok przyglądali się wyjątkowemu miastu: pustemu i spokojnemu. Ale byli też tam, gdzie emocje rosły - w szpitalach, szkołach czy na zamkniętej granicy, która rozdzieliła rodziny.
W sobotę na Dolnym Śląsku odnotowano jeden z najwyższych dobowych przyrostów. Stwierdzono ponad 1,2 tys. zakażeń.
W porównaniu do pozostałych województw na Dolnym Śląsku odnotowano jeden z najwyższych dobowych przyrostów - ponad 1,2 tys. zakażeń.
Trudna sytuacja epidemiczna w powiecie kłodzkim - poinformował starosta Maciej Awiżeń.
Gwałtowny wzrost zarażeń koronawirusem w powiecie kłodzkim. Pacjenci są zawożeni do szpitali we Wrocławiu i Wałbrzychu, bo brakuje łóżek covidowych.
Jeszcze przez miesiąc będzie obowiązywał zimowy rozkład lotów z Wrocławia. Obecnie niemal na wszystkich kierunkach podróżnych obowiązują dodatkowe zasady bezpieczeństwa
- Epidemia dotyka wszystkich i wszyscy musimy z nią walczyć - mówi prof. Krzysztof Simon. A prof. Jarosław Drobnik komentuje: - Dobitnie widzimy, jakie ogromne są deficyty organizacyjne, osobowe i finansowe.
Co jakiś czas dostaję "wyroki śmierci", błotem mnie obrzucają, że jestem Mengele i mam krew na rękach, fałszowane są moje publikacje. Jest dużo mądrych i szlachetnych ludzi w tym kraju, ale też sporo chłamu - mówi prof. Krzysztof Simon.
W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o ponad 15,5 tys. nowych zakażeń koronawirusem. Z powodu wzrostu zakażeń zostaną otwarte szpitale tymczasowe w dziewięciu województwach, m.in. na Dolnym Śląsku.
- Paszport szczepień może stać się ważnym elementem, który zapewni bezpieczeństwo pasażerów podczas podróży i pomoże branży lotniczej - mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. - Ale frekwencja na lotniskach będzie zależała najbardziej od dostępności szybkich, niedrogich i skutecznych testów.
Ministerstwo Zdrowia potwierdziło we wtorek prawie 8 tys. nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Na Dolnym Śląsku zanotowano ponad 400 pozytywnych wyników testów i 10 zgonów. Szpitale zapewniają, że są gotowe na przyjęcie większej liczby pacjentów.
Na Dolnym Śląsku zanotowano w sobotę 799 pozytywnych wyników testów. Tymczasem w Ośrodku św. Jerzego we Wrocławiu, w którym przebywają starsi pacjenci wymagający długoterminowej opieki, po raz pierwszy od wielu lat są wolne miejsca.
Niemal tysiąc nowych zakażeń na Dolnym Śląsku - tak było w piątek. Ale wrocławianie nie przejmują się trzecią falą epidemii i imprezują na Wyspie Słodowej. Czy czeka nas wprowadzenie lockdownu jak w Czechach?
Z powodu wzrostu zakażeń Czechy będą wprowadzać kolejne restrykcje. Planują zamknąć szkoły, przedszkola i kolejne sklepy. Z powodu nowych wariantów koronawirusa zostanie też przedłużona kwarantanna.
Policja apeluje do władz Wrocławia o podjęcie działań w sprawie dalszego funkcjonowania Wyspy Słodowej, po tym, jak wrocławianie, korzystając z ładnej pogody, tłumnie poszli tam imprezować. Ukarano lub pouczono osoby, które nie zasłaniały ust i nosa, zaśmiecały teren i używały słów wulgarnych.
Ponad 12 tys. nowych przypadków koronawirusa przybyło w ciągu doby. Na Dolnym Śląsku testy potwierdziły zakażenie u ponad 800 osób.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.