W chińskiej restauracji w Polkowicach doszło do bójki z udziałem czterech osób i Polak został ugodzony nożem przez obcokrajowca. Dla miejscowych kiboli był to pretekst do organizacji "patroli obywatelskich".
Większość incydentów związanych z Wrocławiem, które opisano w najnowszym wydaniu "Brunatnej księgi" stowarzyszenia Nigdy Więcej, dotyczy kiboli piłkarskiego Śląska. Na jednym z transparentów eksponują oni słowa: "Bądź dumny z tego, kim jesteś. Znak orła, potęgi symbol, prowadzi nas". Cytat pochodzi z piosenki neonazistowskiej kapeli.
Odwołanie piłkarskiego Śląska Wrocław do UEFA nic nie dało i klub definitywnie pożegnał się w europejskimi pucharami. Teraz za rasistowskie i wulgarne zachowanie swoich kiboli może go spotkać surowa kara. Są nawet głosy, aby odebrać Wrocławiowi finał meczu Ligi Konferencji.
- UEFA musi teraz wyciągnąć wnioski - pisze szwajcarski Blick po meczu Śląska Wrocław z klubem FC Sankt Gallen. Wszystko z powodu rasistowskiego incydentu.
Beata Mazurek, europosłanka Prawa i Sprawiedliwości oraz sędzia Maciej Nawacki, członek neo-KRS, dołączyli do bojkotu sieci IKEA, która po rasistowskich komentarzach na antenie TV Republika wycofała z niej swoje reklamy. - Czyli popiera pan słowa, że imigrantów należy czipować jak psy albo tatuować im numery? - zapytał Nawackiego jeden z internautów.
Andrzej Duda skrytykował skandaliczną wypowiedź Jana Pietrzaka na temat imigrantów. Tymczasem Sebastian Lorenc z Koalicji Obywatelskiej podrzucił prezydentowi pomysł na ukaranie piosenkarza.
Grupka zamaskowanych mężczyznm wzorując się na Grzegorzu Braunie, wywróciła duży, metalowy chanukowy świecznik stojący na ul. Oławskiej we Wrocławiu, paląc przy okazji flagę Izraela. Do incydentu doszło w czwartek, 14 grudnia około 22.
Prokuratura zajmie się rasistowskimi wypowiedziami wrocławskiego motorniczego w programie prorosyjskich nacjonalistów o Ukraińcach. MPK go namierzyło i ukarało.
W Światowym Dniu Walki z Dyskryminacją Rasową z wrocławskich podwórek zniknęły kolejne elementy mowy nienawiści. Na co dzień ich usuwaniem zajmują się osoby skazane przez sąd na prace społeczne. Dziś za pędzle i wałki chwycili urzędnicy, przedstawiciele straży miejskiej, Wrocławskiej Rady ds. Równego Traktowania czy zarządcy zasobu komunalnego.
W najnowszej "Brunatnej Księdze" stowarzyszenia Nigdy Więcej odnotowano ok. 50 zdarzeń związanych z Wrocławiem. Dotyczą ataków na obcokrajowców, nienawistnych napisów na murach czy antyukraińskich transparentów podczas meczów Śląska Wrocław.
Po rasistowskim skandalu wrocławskich kiboli Śląsk wydał oświadczenie, w którym ogólnie potępił wszelkie formy nienawiści. Jednak zdarzenie fatalnie wpływa na wizerunek klubu oraz miasta, które jest właścicielem zespołu i dofinansowuje go milionami miejskich pieniędzy.
Marsz Wzajemnego Szacunku we Wrocławiu zaplanowano na 6 listopada. Wydarzenie organizowane jest w przeddzień rocznicy Nocy Kryształowej.
- Obiecuję, że robota będzie dalej robiona we Wrocławiu i, jak się okazuje, także w Europie - zapewnia Bartłomiej Ciążyński. Polityk Lewicy i doradca prezydenta Sutryka ds. tolerancji został właśnie wiceprezydentem Europejskiej Koalicji Miast przeciwko Rasizmowi.
Przeszło trzy lata nękał mieszkającą w podwrocławskich Świniarach Ukrainkę jej sąsiad Maciej P. Niedawno został skazany na 1,5 roku więzienia bez zawieszenia. Kobieta była wyzywana, obrażana i straszona za każdym razem, gdy spotkali się na ulicy. Dlaczego? Bo jest Ukrainką.
Prokuratura zarzuca Markowi W., że bił, szarpał i wyzywał tureckiego pracownika budki z kebabami i gyrosami na wrocławskim Kiełczowie. "Ja p... Turków" - miał krzyczeć. Następnego dnia pod budką pojawili się mężczyźni z bronią i żądali haraczu. Kto? Tego nigdy nie ustalono.
Zamalowaniem kilku nienawistnych haseł i symboli, w tym uznawanych za międzynarodowy znak rasistów krzyży celtyckich, uczczono we Wrocławiu 21 marca Międzynarodowy Dzień Walki z Dyskryminacją Rasową.
Rok po dołączeniu do Europejskiej Koalicji Miast Przeciwko Rasizmowi, Wrocław został wybrany do zarządu tej organizacji. - To forma docenienia podejmowanych w naszym mieście działań przeciw dyskryminacji i ksenofobii - mówi Bartłomiej Ciążyński.
Radny PiS zaatakował na Facebooku 13-letniego chłopca z Ukrainy, twierdząc, że ma "najgorsze, prymitywne geny przywiezione ze swoich stron". Teraz wpisem polityka zajmie się prokuratura.
Antysemita Jacek Międlar został wyrzucony ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Wcześniej dostał legitymację, bo zarząd kierował się "wolnością słowa", a były ksiądz nie ma wyroków za rasistowskie wypowiedzi.
Antysemita Jacek Międlar twierdzi, że do Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich został zaproszony. A skoro jego członkostwo ma być unieważnione, to także innych członków przyjętych w takim samym trybie.
Na lekcji religii we wrocławskiej podstawówce dzieci otrzymały ulotki z czarnoskórym chłopcem, który mówi: "Szkoda, że modlitwa nie rozjaśnia także skóry". Treść pochodzi z 2008 r. i już wtedy wywołała burzę.
Prokuratura ostatecznie umorzyła ciągnące się od czterech lat śledztwo w sprawie rasistowskich wypowiedzi Jacka Międlara. Z pomocną byłemu duchownemu ruszyli zaufani prokuratorzy Zbigniewa Ziobry. I powołany na biegłego ksiądz redemptorysta.
Były ksiądz Jacek M. - oskarżony przez prokuraturę o pochwalanie czynu terrorysty z Christchurch, który zamordował 51 muzułmanów - niewinny. Sąd uznał, że jego słowa nie stanowią pochwały zbrodni.
Wrocław jest pierwszym miastem w Polsce, które zostało przyjęte do Europejskiej Koalicji Miast Przeciwko Rasizmowi. Kiedy ten temat we wrześniu stanął na sesji rady miejskiej, awanturę wywołali radni PiS. Obwieścili, że w stolicy Dolnego Śląska rasizmu nie ma.
Dwie rozprawy dotyczące Jacka M. mają się odbyć we wtorek we wrocławskim sądzie. Były ksiądz odpowiada za nazwanie nieżyjącego premiera Mazowieckiego, "komunistycznym parchem" oraz za podżeganie narodowców przeciw Marszowi Równości, by przyjrzeli się "gębom tych zboczeńców".
"Spalenie kukły Żyda we Wrocławiu to nie rasizm" - ogłosili na sesji wrocławscy radni PiS. Dopytywali też o "liczbę Murzynów w mieście i ataki na rasę żółtą". Dyskusja może się skończyć sądowym procesem.
Od wtorku, 4 lipca, w Kinie Nowe Horyzonty wyświetlane będą filmy, które wyrastają ze sprzeciwu wobec wszelkich form dyskryminacji rasowej.
"Takie sytuacje to skutek uprawianej przez rząd i prezydenta obrzydliwej akcji szczucia przeciwko ludziom o innym kolorze skóry czy innej orientacji seksualnej" - pisze inicjatorka akcji zamalowywania napisów.
"Wolność, równość, sprawiedliwość" skandowało kilkaset osób biorących udział w sobotnim proteście "Wszyscy różni, wszyscy równi" we Wrocławiu. Protestujący solidaryzowali się z międzynarodowym ruchem Black Lives Matter.
W sobotę wrocławianie organizują demonstrację pod hasłem "Wszyscy różni, wszyscy równi". Chcą tak wesprzeć protestujących w Stanach Zjednoczonych po śmierci George'a Floyda, uduszonego przez policjanta.
Wrocławianie wyrazili swoją solidarność z protestującymi w Stanach Zjednoczonych. Po zabójstwie czarnoskórego George'a Floyda tłumy wyszły na ulice.
"Nie ma naszej zgody na rasistowskie działania państwa". W poniedziałek na pl. Solnym wrocławianie zapalą znicze i złożą kwiaty pod zdjęciem zabitego w USA George'a Floyda.
Stowarzyszenie "Nigdy Więcej" opublikowało raport "Wirus nienawiści: Brunatna Księga czasu epidemii". Wśród zebranych na ponad 30 stronach przypadków znalazły się zdarzenia z Dolnego Śląska.
Jeden z przedsiębiorców zamieścił w internecie ogłoszenie, że szuka pracowników do pracy na budowach pod Wrocławiem. Tym z Ukrainy, "zgodnie z umiejętnościami", proponuje połowę stawki.
- Te nienawistne wpisy były jednym z najbardziej obrzydliwych zachowań, z jakimi miałem do czynienia - mówi Konrad Dulkowski, prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich.
Dzieci były bite, a rodzina wyzywana. Sprawą rasistowskich ataków w Bolesławcu zajmie się teraz prokuratura
Prokurator Małgorzata Kalecińska, która zdecydowała o zatrzymaniu Jacka Międlara, straciła stanowisko szefowej wrocławskiej prokuratury na Starym Mieście. - Rozkaz przyszedł z Prokuratury Krajowej - mówią nasi informatorzy.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uwzględnił wszystkie argumenty prokuratury, która zażaliła umorzenie sprawy Jacka M. Były ksiądz stanie więc przed sądem w sprawie, w której prokuratura zarzuca mu publiczne pochwalanie czynu terrorysty mordującego muzułmanów.
- Do pełnej turystów restauracji Pod Jesionami w Karpaczu wszedł mężczyzna w odzieży nawiązującej do żołnierzy wyklętych i z widocznymi swastykami na pasie - mówi adwokat Andrzej Preiss. I oburza się, że policja nie zareagowała, bo w komisariacie tego dnia pracował tylko jeden funkcjonariusz.
- Sąd drugiej instancji potwierdził, że "głoszone były hasła oraz slogany o charakterze ksenofobicznym" (np. "ukraińska krew to wroga krew", "przeklęta swołocz") i takie hasła nie mogą podlegać ochronie wolności słowa - poinformował pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. tolerancji i przeciwdziałania ksenofobii. Miasto słusznie rozwiązało więc marsz narodowców.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.