28 listopada poseł PiS Waldemar Buda atakował rząd Donalda Tuska za to, że Polska nie złożyła jeszcze wniosku do UE o wsparcie po powodzi. Polityk przywoływał przykład Niemiec i Włoch, które nie tylko złożyły wnioski, ale otrzymały już pieniądze z Funduszu Solidarności UE.
W swojej narracji poseł Buda przemilczał jednak fakt, że powódź w Niemczech miała miejsce w maju 2024 roku, a we Włoszech w czerwcu. Polskę wielka woda nawiedziła we wrześniu.
Minister Marcin Kierwiński wskazał na manipulacje polityka PiS jeszcze tego samego dnia. A 29 listopada na stronie internetowej MSWiA pojawiła się informacja, że wniosek został złożony.
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Mieli 12 tygodni od momentu wystąpienia powodzi. Oszacowali straty, wysłali wniosek. Wszystko w terminie.
na pewno, sprawczy Buda
no twoj ławrow to na szefa Mensy wygląda, ruska ścierko.