Reżyserka, urodzona w Bolesławcu w 1979 roku, uczyła się w studiu filmowo-telewizyjnym we Wrocławiu i PWSFTViT w Łodzi na Wydziale Reżyserii. Od 2006 roku pracuje jako reżyser castingów oraz scenarzysta. Autorka kilku etiud fabularnych i dokumentalnych, między innymi 'Hiber-Nacji', wyróżnionej na Festiwalu Jutro Filmu i etiudy studenckiej 'Siena', nagrodzonej Srebrną Kijanką festiwalu Camerimage dla najlepszego operatora.
'Wielkanoc' w jej reżyserii to opowieść o zepsutych świętach na łonie rodziny, o toksycznych relacjach dzieci-rodzice i próbach otwarcia się na drugiego człowieka, z którym żyje się przez lata, kompletnie go nie znając. Film jest krótkometrażowym debiutem Moniki Jordan-Młodzianowskiej. Powstał w Studiu Munka w ramach programu '30 minut' dla debiutujących twórców fabuł.
- Interesuje mnie to, co dzieje się między ludźmi - mówi reżyserka. - W mediach, w internecie obserwuję gotowość do otwierania się, chęć bycia bezpośrednim. W programach typu 'Kawa czy herbata' ludzie opowiadają o raku, gotowaniu, miłości, tymczasem nie wiedzą nawet, jak w codziennym życiu normalnie, po ludzku, naprawdę ze sobą żyć. Mają wielką potrzebę emocjonalności, ale realizują ją bardzo powierzchownie.
Waldemar Krzystek: - Młoda reżyserka zrobiła film bardzo dojrzały, doskonale prowadząc aktorów i nie poddając się bylejakości obecnej w polskim kinie. Komponuje swój film według najlepszych reguł narracji, budując konsekwentnie postaci bohaterów, tak by ich rozwój wewnętrzny w finale doprowadził do przemiany. Dzięki temu osiąga niebanalną i wzruszająca prawdę o ludziach. 'Wielkanoc' przypomina mi trochę świetny film Petera Yatesa 'John and Mary'.
Nominowana autorka pracuje obecnie nad scenariuszem do filmu pełnometrażowego. Jego bohaterowie, kobieta i mężczyzna, są świadomi, że ich relacja nie ma szans, ale nie potrafią oprzeć się dążeniu do wzajemnej bliskości. Rozumieją, że to warunek istnienia.
Wszystkie komentarze