Łączna wartość majątku 100 najbogatszych Polaków to 152 mld zł, czyli o 4 proc. więcej niż przed rokiem. W porównaniu z 2007 rokiem liczba miliarderów zwiększyła się z 22 do 43
Przede wszystkim zmiana nastąpiła na szczycie listy, gdzie dominującą od 2010 r. rodzinę Kulczyków zastąpił Michał Sołowow. Ostatni raz zajmował pierwsze miejsce w 2007 r. Wówczas wystarczyło mu "zaledwie" 7 mld zł. Obecnie jego majątek "Forbes" szacuje na 13,3 mld zł.
ZOBACZ TEŻ: Lista 100 Najbogatszych Polaków 2019 magazynu "Forbes". Oto pierwsza dziesiątka [RANKING]
Miejsce drugie z majątkiem wycenianym na 10,01 mld zł zajął Zygmunt Solorz, zaś rodzeństwo Kulczyków - Sebastian i Dominika - zajęli ex aequo trzecie miejsce mając 6,818 mld zł na koncie.
Fot. Albert Zawada / Agencja Gazeta
Na miejscu 5. uplasował się Jerzy Starak, znany m.in z Polpharmy (6 mld zł), a na miejscu 6. Tomasz Biernacki (5,095 mld zł) - założyciel sieci sklepów Dino.
Pierwszy Dolnoślązak w rankingu "Forbesa" to Dariusz Miłek. Przedsiębiorca z Polkowic zajął miejsce 7. z majątkiem wycenianym na 3,883 mld zł. Zanotował tym samym spadek z miejsca piątego. Rok temu miał 5,02 mld zł.
ZOBACZ TEŻ: 23 mln par butów w jednym miejscu. Wielki magazyn CCC powstał w Polkowicach
Dariusz Miłek to były zawodowy kolarz. Urodził się w Szczecinie, ale wraz z rodzicami w latach 70. przeniósł się do Lubina. Tutaj rozpoczął swój pierwszy biznes - handel towarami sprowadzanymi z Niemiec na lokalnym bazarze. Następnie w 1989 r. stworzył sieć obuwniczą Miłek, aby z czasem przekształcić ją w markę CCC (Cena Czyni Cuda), której siedziba znajduje się w Polkowicach.
CCC jesień/zima 2015
Sieć liczyła pod koniec ubiegłego roku 1125 sklepów, w tym ponad połowa znajduje się za granicą. Przychody w 2018 roku osiągnęły poziom ponad 4,7 mld zł. Grupa CCC obecna jest łącznie w 23 krajach (18 offline i 15 online). Na dzień 31 grudnia 2018 roku zatrudniała ponad 14 tys. pracowników.
CZYTAJ TEŻ: Kaczyński o Dariuszu Miłku, właścicielu CCC: - To jest ponura postać
Co ciekawe Dariusz Miłek zrezygnował z funkcji prezesa CCC i zamierza zarządzać firmą z poziomu rady nadzorczej. Ma go zastąpić Marcin Czyczerski, obecny wiceprezes ds. finansowych. Nie jest to nietypowy ruch w świecie biznesu. Wielu założycieli firm - np. Krzysztof Domaradzki, właściciel Seleny - postanowiło przekazać stery firmy, aby skupić się na innych przedsięwzięciach.
W rankingu "Forbesa" Miłka goni Paweł Marchewka (miejsce 8.) z majątkiem wycenianym na 3,527 mld zł. W ubiegłym roku zajmował miejsce 7., ale na koncie miał wówczas około 3,5 mld zł. Marchewka to założyciel wrocławskiego imperium gier komputerowych Techland. Firma powstała w 1991 r., a od 2000 r. działa międzynarodowo.
ZOBACZ: Wrocławskie studio gier z przytupem pojawiło się na targach w Kolonii
Główną siedzibę ma we Wrocławiu, a także duży oddział deweloperski w Warszawie oraz centrum finansowo-logistyczne w Ostrowie Wielkopolskim. Biznesmen zaczynał swoją przygodę z wirtualną rozrywką od handlu grami komputerowymi.
mat. prasowe
- Stojąc w kolejce u jednego z dystrybutorów, dotarło do mnie, że to nie tak powinno wyglądać. To my powinniśmy robić gry w Polsce i sprzedawać je na Zachodzie - opowiadał w rozmowie z "Wyborczą".
CZYTAJ WIĘCEJ: Tworzy gry warte miliony, choć sam nie ma czasu na granie
Stworzył firmę, która jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek informatycznych na świecie. Wśród gier, które odniosły spory sukces można wymienić "Dead Island" i "Dying Light". Obie opowiadają o apokalipsie zombie. Druga pozycja wkrótce ma doczekać się kontynuacji. Powstanie "Dying Light 2" ogłoszono na prestiżowej konferencji Microsoftu w Los Angeles. W "jedynkę" na całym świecie gra ponad 13 mln osób.
Dopiero na 65. miejscu Listy 100 Najbogatszych Polaków wg "Forbesa" znajdujemy kolejnego Dolnoślązaka. To Leszek Czarnecki, który zaledwie rok temu zajął 13. miejsce (2,19 mld zł), a obecnie posiada 765 mln zł.
Biznesmen urodził się we Wrocławiu, ale na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych. Jest doktorem ekonomii. Budowanie swojego finansowego imperium zaczął w latach 90. od Europejskiego Funduszu Leasingowego. Jego największym projektem na rynku nieruchomości jest wrocławski wieżowiec Sky Tower. W ubiegłym roku biznesmen pozbył się pakietu kontrolnego akcji dewelopera LC Corp.
KRZYSZTOF ĆWIK
Czarnecki jest twórcą największej polskiej prywatnej grupy finansowej. Kontroluje Idea Bank oraz Getin Noble Bank, który jest dziewiątym co do wielkości bankiem w Polsce. Należą do niego również Open Finance i Home Broker.
"Wysokie koszty finansowania oraz oraz duży portfel kredytów frankowych znacząco pogorszył wyniki jego banków, a w konsekwencji również wyceny" - tłumaczy spadek w rankingu magazyn "Forbes".
Leszek Czarnecki w ubiegłym roku zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ówczesnego przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego. Jak twierdził biznesmen, Chrzanowski zaoferował przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za mniej więcej 40 mln zł. Bankier nagrał rozmowę dotyczącą oferty i zawiadomił prokuraturę. Więcej o aferze KNF przeczytasz TUTAJ.
sOstatni z Dolnoślązaków na liście "Forbesa" to Edgar Łukasiewicz. Zajął 81. miejsce notując spory spadek, jednak jego majątek nie uległ zmianie i wciąż szacowany jest na 630 mln zł. Łukasiewicz jest jednym z najmłodszych milionerów w Polsce - urodził się w 1993 r.
Jest synem Mariusza Łukasiewicza, zmarłego w 2004 r. założyciela Lukas Banku i Eurobanku. Kapitał pozostawiony mu przez ojca pochodził ze sprzedaży obu banków. Pieniądze zostały ulokowane w spółce Look Finansowanie Inwestycji, którą kontroluje razem ze swoją matką Krystyną.
Fot. Mikołaj Kuras / Agencja Gazeta
Edgar Łukasiewicz w 2011 r. osiągnął pełnoletność. Jego spółka trzyma kapitał głównie w papierach wartościowych i niewiele inwestuje. W jej portfelu znajduje się m.in. wrocławska restauracja JaDka oraz dom aukcyjny i antykwariat DAES.
Prywatność Łukasiewicza jest bardzo dobrze chroniona. Już kilka lat temu media okrzyknęły go najbardziej tajemniczym milionerem.
Aby znaleźć się w rankingu, trzeba było zgromadzić majątek w wysokości 495 mln zł. Tym samym na liście zabrakło tych przedsiębiorców, których znajdziemy chociażby na ubiegłorocznej liście tygodnika "Wprost".
To m.in. Stanisław Han, twórca i główny udziałowiec PPF Hasco-Lek. Do setki nie trafił również Jan Szmidt, główny udziałowiec w spółce Toya będącej czołowym producentem i dystrybutorem elektronarzędzi i narzędzi ręcznych, czy Piotr Krupa - założyciel i prezes firmy Kruk, jednego z liderów na rynku wierzytelności.
Pełny ranking magazynu "Forbes" znajdziecie TUTAJ.
TOMASZ PIETRZYK
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze