MAT. PRODUCENTA
Dla patriotów, nie tylko lokalnych
Nieważne, czyś rodem z Psiego Pola, czy z Nadodrza, z Biskupina, czy z Legnicy, gdzie kwitnie bratnia przyjaźń, czy leży ci na sercu stemplowany Bolesławiec, Jelenia Góra, Warszafka, czy może plaża w Lubiewie. Nawet mieszkaniec Kocich Gór znajdzie wśród plakatów Ryszarda Kai swój sztandar i godło, z którym będzie chciał się zidentyfikować.
Seria Polska jego autorstwa to projektowanie graficzne najwyższej próby: czytelny komunikat, trafny pomysł, no i harmonia kolorów i rytmów. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. I nawet jeśli zafundujemy sobie całą Polskę, to na pewno ta inwestycja nie odbije nam się dobrozmianową czkawką. Polska u Kai bywa bowiem zarazem i lasem, i cmentarzem. Bywa i bałwanem z szablą u boku. Butelką wódki, ze śledziem i ogórkiem na zakąskę. Zadupiem ze swojską sławojką. I truskawką w koronie. Ale spotkamy tam też łosia w brzozowym zagajniku, gdzie schronił się, prawdopodobnie uciekając przed planem odstrzałów ministra Szyszki. Znajdziemy też grę z estetyką kiczu: oto dwa zwrócone do siebie miłośnie łabądki w estetyce wyszywanej makatki, a pod nimi napis: "Nikt cię tak nie kocha jak ja".
Plakaty Kai są dostępne w Galerii Polskiego Plakatu przy ul. św. Mikołaja i w księgarni Kina Nowe Horyzonty. Kosztują 70 zł.
Wszystkie komentarze
sjp.pwn.pl/sjp/design;2554822.html
Przyznaje - nie sprawdzalem !... Zalozylem w ciemno, ze slownik jezyka POLSKIEGO nie bedzie zawieral obcego wyrazu, dla ktorego istnieja wciaz uzywane i bardzo adekwatne polskie odpowiedniki (w tym przypadku: "projekt", "projektant", projektowanie", "wzornictwo"...itd.). Kiedy czytam polska prase, to ogarnia mnie przerazenie z powodu dzikiej degradacji jezyka polskiego w tzw. wolnej Polsce !...Trudno znalezc proste zdanie, ktore nie zawieraloby chocby jednego slowa angielskiego, bezmyslnie wtraconego w celu zademonstrowania pozal-sie-boze "swiatowosci" autora !...Artykuly pelne sa rozmaitych bledow jezykowych - interpunkcyjnych, gramatycznych, skladniowych, logicznych....Mam wrazenie, ze redaktorzy Gazety Wyborczej, Newsweek'a, naTemat.pl i in. rozumieja zerwanie z "komunizmem" PRL jako jednoczesne wyzwolenie od terroru zasad poprawnej odmiany przez przypadki rzeczownikow w jezyku polskim !...Dla czytelnikow takich jak ja, ktorzy uczyli sie w bardzo dobrych i wymagajacych szkolach w PRL, malym pocieszeniem jest fakt, ze "prawdziwi patrioci-katolicy" u wladzy - jak np. towarzysz Rydzyk, czy tow. Kaczynski - posluguja sie jezykiem polskim JESZCZE GORZEJ (!...).