Doceniona za rodzinną atmosferę i sezonową kartę, w której nie brakuje domowego kompotu i ciepłej szarlotki, ale również kilku rodzajów mięs połączonych w niespodziewane smaki.
Szefowa kuchni: Ewelina Rozpędowska
Ocena: 11/20
Dobków 59, Świerzawa
Przytulne miejsce, a w jego karcie dania z całego świata - pizze, krewetki w mango, orientalny kurczak. Nie brakuje też polskich specjałów, chociażby klusek śląskich z gulaszem. Restauracja połączona jest z kawiarnią, co zadowoli także osoby, które lubią słodkości.
Szef kuchni: Kamil Mamerski
Ocena: 11/20
ul. Zielona 1, Duszniki-Zdrój
Restauracja mieści się w hotelu o 150-letniej tradycji. Szefowa kuchni bazuje na lokalnych produktach Kotliny Kłodzkiej, tworząc staropolskie dania. Hitem jest tu pularda, czyli młoda kura, podawana z kluskami cytrynowymi i miodem z Sudetów.
Szefowa kuchni: Anna Niedziałkowska
Ocena: 11,5/20
ul. Wojska Polskiego 10, Duszniki-Zdrój
Dominuje tu kuchnia włoska, ale zjeść możemy także dania ze sznytem azjatyckim. Jednym z nich jest stek z tuńczyka z sosem teriyaki i czarnym sezamem. A na deser beza z musem malinowym, która jest podobno zjawiskowa.
Szef kuchni: Barłomiej Krężel
Ocena: 10,5/20
pl. Konstytucji 3 maja 2, Głogów
Włoska trattoria niedaleko jeleniogórskiego Rynku. Inspektorów G&M urzekła prawdziwa kuchnia z Italii oparta w dużej mierze na makaronach. "Barwną opowieścią kulinarną pełni włoskiego smaku są pierożki panciotti nadziewane krewetkami i muszlami św. Jakuba, otulone aksamitnym sosem z białego wina" - czytamy w przewodniku.
Szefowie kuchni: Marcin Moss, Krzysztof Hornik
Ocena: 12/20
ul. Szkolna 1, Jelenia Góra
Restauracja mieści w Pałacu Wojanów. Przyjemnie jest tam zwłaszcza w lecie, gdy zajmiemy stoli na tarasie. Uwagę inspektorów przykuł m.in. bulion z gołębia i krem ze złotego buraka z krewetką i kawiorem cytrynowym.
Szef kuchni: Ryszard Nowak
Ocena: 10,5/20
Wojanów 9, Jelenia Góra
Kolejna restauracja pałacowa, leżąca w Górach Sowich. Szef kuchni poleca tu zarówno dania międzynarodowe - choćby krewetki w sosie mango, jak i rodzime - na przykład tradycyjnego tatara. Ważnym punktem menu są także desery.
Szef kuchni: Jacek Matoga
Ocena: 11/20
ul. Główna 4, Jugowice
Skromny wygląd, ale na talerzach bogactwo. Szef kuchni stosuje nowoczesne techniki gotowania. Na uwagę zasługuje również bogaty wybór lokalnych alkoholi, czeskich piw, cydrów i nalewek.
Szef kuchni: Wojciech Piasecki
Ocena: 12,5/20
ul. Konstytucji 3 Maja 58, Karpacz
W pięknie odrestaurowanym zamku restauracja jest ważnym elementem. "Warto dłużej zatrzymać się przy kaczce, dziku i jagnięcinie, jak i wybitnych rybach" - czytamy w przewodniku.
Szef kuchni: Łukasz Rogulski
Ocena: 10/20
ul. Łąkowa 1, Karpniki
Znajdziemy tu dania nawiązujące zarówno do kuchni polskiej, jak i międzynarodowej. Inspektorzy zwrócili uwagę chociażby na krem z borowików czy polędwiczkę jagnięcą z Nowej Zelandii.
Szefowa kuchni: Anna Kopcza
Ocena 10/20
ul. Okrzei 18, Legnica
Ciekawostką tego miejsca jest fakt, że większość składników wykorzystywanych przez szefa kuchni pochodzi z ekologicznych upraw Uroczyska. Co zjemy? W karcie jest łosoś z cytrusami czy dziczyzna w towarzystwie grzybów z lasów nieopodal.
Szef kuchni: Damian Chajęcki
Ocena: 13,5/20
Gola Dzierżoniowska 21, Niemcza
Restauracja mieści się w odrestaurowanych murach z czasów baroku. A na talerzach m.in. bogactwo ryb: barweny, szczupaka czy okonia. Koniecznie należy też spróbować deserów!
Szef kuchni: Robert Szpielak
Ocena: 11,5/20
ul. Zamkowa 3, Piechowice
Restauracja w hotelu dr Ireny Eris. Szef kuchni stawia tutaj na lokalne produkty i sezonowość. Jednym z hitów są pierogi z farszem cielęcym w sosie śmietanowym z pistacjami. Co ciekawe, na stronie internetowej lokalu znajdziemy przepisy na niektóre dania.
Szef kuchni: Przemysław Gryz
Ocena: 12,5/20
ul. Dębowa 19B, Polanica-Zdrój
Jak wskazuje nazwa, mocnym punktem tej restauracji jest kuchnia włoska, a w niej przeróżne makarony i pizza na chrupiącym cieście. Warto tu przyjść także dla romantycznego klimatu wnętrza.
Szef kuchni: Marcin Szwajkowski
Ocena: 10,5/20
ul. Wojska Polskiego 4, Polanica-Zdrój
W kuchni rządzi tutaj tegoroczny zwycięzca kategorii Szef Kuchni Tradycyjnej. I to już jest rekomendacja sama w sobie. Jak przystało na miłośnika polskich smaków, Wojciech Harapkiewicz zaserwuje nam dania z dzika czy jelenia. Coś dla siebie znajdą tu także osoby, które mięsa nie jedzą. Jedna z wyższych ocen wśród dolnośląskich lokali.
Szef kuchni: Wojciech Harapkiewicz
Ocena: 13/20
al. Spacerowa, Szczawno-Zdrój
Restauracja położona wśród zieleni. W karcie m.in. sznycel wiedeński z pyszną panierką. Inspektorzy przestrzegają, że porcje są tutaj naprawdę ogromne.
Szef kuchni: brak
Ocena: 11/20
ul. Kilińskiego 14, Szklarska Poręba
"Małe Włochy w samym sercu Świdnicy" - czytam w przewodniku. Specjalnością restauracji jest pizza, ale w karcie nie brakuje także makaronów oraz deserów, spośród których najbardziej warto wybrać tiramisu.
Szef kuchni: Leszek Gref
Ocena: 10,5/20
Rynek 23/23A, Świdnica
Restauracja w czterogwiazdkowym świdnickim hotelu. Wizytujący zwrócili uwagę na bulion króliczy oraz polędwicę z dorsza na czarnej soczewicy ze skorzonerą i palonym masłem.
Szef kuchni: Rajmund Królik
Ocena: 11/20
ul. Tołstoja 2, Świdnica
Najbardziej znana restauracja przy granicy z Niemcami, umiejscowiona w XIX-wiecznym domu przysłupowym. W menu dominuje kuchnia polska. "Na szczególną uwagę zasługuje grillowany ser kozi Sertakis wytwarzany przez osiedlonych tu emigrantów greckich" - czytamy.
Szef kuchni: brak
Ocena: 10,5/20
Al. Lipowe 1, Zgorzelec
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze