Gdzie lotnisko
Ważniejsza była produkcja lotnicza, którą podjęły zakłady Linke-Hofmann-Werke, w polskim Wrocławiu przemianowane na Pafawag. Od 1916 roku remontowały samoloty, a potem zaczęły specjalizować się w produkcji ciężkich bombowców, tak zwanych Riesenflugzeuge, czyli "samolotów olbrzymów" - prekursorów bombowców strategicznych. Po wojnie wrocławskie tradycje produkcyjne kontynuowała zapomniana dziś firma Stahlwerk Mark Breslau AG, konstruująca lekkie, sportowe maszyny.
Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
Po zakończeniu I wojny światowej miasto zastanawiało się, gdzie umieścić cywilne lotnisko. Wahano się między Psim Polem a Gądowem. Wygrał Gądów. Najpierw ruszyły loty czarterowe, a w kwietniu 1925 uruchomiono regularną linię łączącą Wrocław z Gliwicami i Berlinem. Spółka Schlesische Luftverkehrs AG, z udziałem miasta i firmy Junkers, otwierała kolejne połączenia do Gdańska, Hamburga, Essen, Hanoweru, Królewca, a także lokalne, do Jeleniej Góry, z którego korzystali berlińczycy przyjeżdżający na urlop w Karkonosze.
Pierwsza drewniana hala przylotów i odlotów na lotnisku Wrocław-Gądów Mały (Flughafen Klein-Gandau) stanęła w 1926 roku przy dzisiejszej ulicy Lotniczej. Były tam biura, odprawa paszportowa, celna i policja. Dziewięć lat później rozpoczęto budowę nowoczesnego terminalu z hotelem. Projekt autorstwa Ernsta Pietruskiego odpowiadał ambicjom miasta i regionu.
Wszystkie komentarze