O zabójstwo i znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad 3,5-letnim Bartkiem oskarżony jest Mariusz V. Matka chłopca Iwona K. m.in. o nieudzielenie dziecku pomocy. Prawdopodobnie w poniedziałek jeleniogórski sąd wyda wyrok w tej sprawie.
Jest oskarżona o niedopełnienie obowiązków podczas nadzoru nad Iwoną K., matką zakatowanego w zeszłym roku w Kamiennej Górze 3,5-letniego Bartka.
- Przyznaję, biłem Bartka, ale tylko ręką lub pasem i zawsze tylko po pupie. Nie katowałem go! - zarzekał się w poniedziałek przed sądem Mariusz V. oskarżony o zabójstwo i znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad 3,5-letnim Bartkiem. Chłopczyk zmarł 18 maja zeszłego roku w mieszkaniu Mariusza V. w Kamiennej Górze.
W poniedziałek w Jeleniej Górze początek procesu Mariusza V. oskarżonego o zabójstwo trzyipółletniego Bartusia. 29-letni mężczyzna zakatował chłopca w maju zeszłego roku w Kamiennej Górze. Matce Bartka Iwonie K. prokuratura zarzuca znęcanie się nad nim i nieudzielenie mu pomocy
Wałbrzyski sąd rejonowy zwrócił się do Sądu Najwyższego o przekazanie do rozstrzygnięcia przez sąd w innym mieście sprawy kuratorki nadzorującej Iwonę K., matkę zakatowanego w Kamiennej Górze 3,5-letniego chłopca. Kobieta oskarżona jest o niedopełnienie obowiązków.
Do jeleniogórskiej prokuratury dotarła właśnie lekarska opinia w sprawie 3,5-letniego Bartka, zakatowanego w maju tego roku w Kamiennej Górze. Jest druzgocąca dla matki chłopca i jej konkubenta Mariusza V.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.