Faktem jest, że Kamala Harris jako wiceprezydentka rozpoznawalności nie zbudowała i nie jest przesadnie lubiana. Ale to może nadrobić. Poza tym w tej kampanii, z takim rywalem jak Trump, płeć może być silnym atutem - uważa dr Karol Szulc, politolog i amerykanista z UWr.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.