Grupa Widzialna Ręka - Wrocław działa na Facebooku. Przez rok trwania epidemii dołączyło do niej ponad 41 tysięcy wolontariuszy. Wymieniają się tam informacjami. Jedni zgłaszają, że potrzebują pomocy. Inni na te apele odpowiadają.
Widzialna Ręka, w ramach której mieszkańcy Wrocławia wzajemnie pomagali sobie podczas ogólnonarodowej kwarantanny wiosną, znów zaczęła działać.
Do końca sierpnia z pomieszczenia w parafii na Nowym Dworze muszą zniknąć rzeczy dla potrzebujących, które składuje tam wrocławska Widzialna Ręka. Proboszcz odmówił im dalszego udostępniania pomieszczenia.
Wszyscy znaleźliśmy się w ekstremalnie trudnej sytuacji, bo koronawirus jest - jak pokazują kolejne dni - śmiertelnie niebezpieczny dla każdego, bez względu na wiek, status czy profesję.
Ekostraż włączyła się w działania grupy Widzialna Ręka, proponując Widzialną Łapę. Wolontariusze stowarzyszenia za darmo wyprowadzą psa na spacer. Chcą w ten sposób uniknąć powtórki z Wuhanu, gdzie ok. 30 tys. zwierząt została uwięziona w domach, a większość tego nie przeżyła.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)