- Nie wieszczyłbym, że nagle trend się odwrócił i będziemy mieli pełne seminaria. Tak nie będzie i myślę, że trzeba się z tym pogodzić. Czasy katolicyzmu masowego minęły. To widać w naszych kościołach, to widać w naszych parafiach - mówi rzecznik wrocławskiej kurii ksiądz Rafał Kowalski.
Co z tego, że zamykają jedno czy drugie seminarium, kiedy w pozostałych dalej będzie się działo to samo. Bardziej by mnie ucieszyła wiadomość, że nie ma już lekcji religii w szkołach. Póki Kościół może żerować na młodych, to nic się nie zmieni - mówi Robert Samborski, który po sześciu latach opuścił seminarium i napisał o nim książkę.
Ks. dr Kacper Radzki, który rektorem seminarium we Wrocławiu był od 2017 r., został w trybie pilnym odwołany ze stanowiska i przeniesiony do domu księdza emeryta. Kuria na pytania o zmiany daje wymijające odpowiedzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.