Elektorat PiS rozejrzał się i przekonał, że ani po 15 października, ani po 13 grudnia świat się nie zawalił. Przez jeden wieczór nie było w TVP programu informacyjnego, ale już się pojawił, emerytury są wypłacane, "trzynastek" i "czternastek" nie odwołano, przyznano "osiemset plus", ceny nie wystrzeliły w górę - mówi prof. Anna Pacześniak, politolożka z UWr.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.