Cztery ofiary śmiertelne, paraliż komunikacyjny i mnóstwo zniszczeń po wichurach na Dolnym Śląsku. Mieszkańcy nie zostali w porę ostrzeżeni. - Rządowe Centrum Bezpieczeństwa uchybiło swoich obowiązków, nie dostarczając na czas stosownych informacji mieszkańcom obszaru objętego zagrożeniem - uważają Polscy Łowcy Burz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.