Szpital przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu kupił robota chirurgicznego da Vinci w 2010 roku. Było to pierwsze takie urządzenie w Polsce. Przez większość czasu stało nieużywane, bo operacje tego typu nie były refundowane. Teraz są, ale robot prof. Witkiewicza jest już za stary, by z niego korzystać.
- Pacjenci m.in. z rakiem piersi i jajnika będą mieli zapewnioną diagnostykę molekularną genów, co pomoże w terapii celowanej. Dzięki badaniom, które wykonujemy, chorzy skorzystają z najbardziej optymalnego leczenia - mówi dr Dagmara Michałowska z wrocławskiego DCOPiH.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.