Szara, nijaka i nie kojarzy się z miastem - uważają kolekcjonerzy kart. Prosta i nowoczesna - przekonuje magistrat. Pewne jest jedno: podczas gdy Warszawa, Lublin czy Białystok prześcigają się w wymyślaniu kolejnych wzorów kart miejskich, Wrocław oferuje tylko jedną.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.