Ulokowało się tu dużo inwestycji koreańskich firm, co przekłada się na obecność wielu Koreańczyków - ta społeczność jest widoczna i nieźle już zakorzeniona. Widać to po liczbie koreańskich sklepów czy restauracji. A od roku Wrocław i Seul mają bezpośrednie połączenie lotnicze.
W połowie grudnia rząd wprowadził kolejne obostrzenia, w tym limity dotyczące liczby osób, by Polacy nie tłoczyli się w zamkniętych pomieszczeniach. - Na dużej budowie zachowanie bezpieczeństwa jest jednak fikcją - mówi jeden z pracowników zakładu w podwrocławskich Kobierzycach.
Koronawirus w LG Chem w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem. Testy potwierdziły COVID-19 u jednego z pracowników fabryki. Jeden budynek wyłączono z użytkowania do czasu jego zdezynfekowania. Pracownicy zostaną przebadani.
W piątek wieczorem na wrocławskim lotnisku wylądował samolot z 200 inżynierami z Korei Południowej. To pracownicy podwrocławskiej fabryki LG Chem. - Przed wylotem zostali przebadani, mają przyjeżdżać tylko do pracy - zapewnia dyrektor koncernu.
Koronawirus. Dolnośląskie firmy starają się wspierać pracowników ochrony zdrowia na wszelkie możliwe sposoby. Zarówno drobnymi gestami, jak i zakupami drogocennego sprzętu.
LG Electronics zamierza wybudować nową fabrykę pod Wrocławiem związaną z produkcją baterii do aut elektrycznych. Jednocześnie gmina Wrocław zapowiada powstanie nowej magistrali wodnej m.in. na potrzeby koreańskich inwestycji.
Nowa infrastruktura wodociągowa powstanie dzięki wsparciu Agencji Rozwoju Przemysłu we Wrocławiu i Kobierzycach. Skorzystają na niej mieszkańcy Wrocławia i Kobierzyc oraz firmy, w tym koncern LG Chem Wrocław Energy, który w podstrefie Kobierzyce buduje największą w Europie fabrykę baterii do aut elektrycznych.
Wrocławscy policjanci nie udają już, że nic nie wiedzą o nielegalnych wyścigach na terenie zakładów LG w podwrocławskich Kobierzycach. - Jeśli ktoś spróbuje nielegalnie się ścigać, będziemy zdecydowanie reagować - mówią.
Od wypadku, w którym ranni zostali uczestnicy nielegalnych wyścigów w Biskupicach, minęły już trzy dni. Sprawą zajęła się firma LG oraz Agencja Rozwoju Przemysłu, właściciel drogi, na której rozgrywają się wyścigi. Obie firmy zgłosiły problem na policję we Wrocławiu. Ta jednak uważa, że żadnych zgłoszeń nie było
W niedzielę w nocy pisaliśmy o wypadku w podwrocławskich Biskupicach, gdzie motocyklista i jego pasażer zderzyli się z fordem mondeo. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala. Internauta, który powiadomił nas o wypadku, twierdzi, że na terenie zakładów LG odbywają się nielegalne wyścigi samochodowe i motocyklowe. Policja zapewnia, że nic o tym nie wie. Tymczasem dostaliśmy relacje innych internautów potwierdzające, że w Biskupicach nielegalnie ścigają się miłośnicy mocnych wrażeń.
- W niedzielny wieczór podczas nielegalnych wyścigów na terenach zakładów LG w podwrocławskich Biskupicach doszło do groźnego wypadku - zawiadomił nas internauta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.